adam090401
New member
Witam serdecznie. Mam stulejkę całkowitą. Byłem ostatnio u urologa i po obejrzeniu penisa, stwierdził, że mam całkowita stulejke oraz, że mam duzo skóry na końcu penisa przy napletku. Zaproponował mi bardzo dziwna metodę usunięcia przez niego stulejki. A mianowicie wyciecie okrężne nadmiaru skóry i zszycie napletka w dwóch miejscach. Lekarz powiedział, że w tej metodzie bedą widoczne po zagojeniu małe ślady wykonania tego zabiegu, ale i tak ten kto nie wie o co chodzi, nie kapnie się, że jakakolwiek ingerencja była na praciu. Napletek ma ładnie zakrywać żołądź w czasie zwiotczenia penisa. Cena takiego zabiegu to 700 złotych w znieczuleniu ogólnym. Kiedy zapytałem lekarza o plastyke napletka, stwierdził, że po co mi to, a po 10 roku życia daje to małe efekty. Ja mam 21 lat. Wydało mi się to bardzo dziwne, bo słyszałem, że plastykę napletka mozna wykonywać w każdym wieku i jakoś osoby, którym usuwano w ten sposób stulejkę sa zadowolone z efektów. Ponadto słyszałem, że przy plastyce napletka jest możliwość efektywnego wydłużenia go, przez co penis jest troche dłuższy. Niestety w moim przypadku penis ma 10 cm. w zwodzie. Co radzilibyscie w moim przypadku? Bardzo serdecznie dziękuję za wszelka pomoc.