• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Tydzień po zabiegu stulejki - pytania

Witam,
Jestem dokładnie tydzień po zabiegu, podczas którego miałem wyciętą górną, wąską część napletka (stulejka) i chciałem podzielić się zdjęciami, żebyście ocenili jak to, Waszym zdaniem, wygląda oraz mam kilka pytań. Ropienie i krwawienie chyba już na dobre ustąpiło.
1. Na żołędzi w miejscu szwów są takie czarne... "hmm.." nie wiem jak to nazwać, wygląda trochę jak zeschnięta krew, ale to chyba nie jest to, czy to jest normalne? :) A od wczoraj ta żołądź zrobiła się taka troszkę żółtawa a na dole bardziej fioletowa...
2. Po jakim, mniej więcej, czasie szwy powinny się rozpuścić? I w ogóle jak długo powinienem jeszcze robić nowy opatrunek każdego dnia?
3. Przy sikaniu jest trochę dziwne uczucie, ale to chyba normalne prawda? Czuję jakby strasznie duże ciśnienie było :)
4. I ta oponka... doktor powiedział mi, że to kwestia nawet kilkunastu tygodni i że to nie koniecznie musi zejść, a ja się tego trochę obawiam, bo jednak szpetnie by to wyglądało. :( I w ogóle to na pierwszym zdjęciu widać jak już w miejscu zwężenia tej "oponki", gdzie zaczyna się napletek, jest on taki nabrzmiały, nieproporcjonalnie do innych miejsc. Jak Wy to widzicie?

Zamieszczam kilka zdjęć.
http://i.imgur.com/okN41o7.jpg
http://i.imgur.com/79ZCwIV.jpg
http://i.imgur.com/r7JHbsa.jpg
http://i.imgur.com/69XprsR.jpg
http://i.imgur.com/7Onjnzq.jpg
http://i.imgur.com/OjFvt6l.jpg

Liczę na odpowiedzi! Dzięki!
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Ile ci zostalo napletka? Masz mozliwosc naciagnac go tak aby "wcisnac" oponke za to zwężenie co jest zaraz przed oponka? Powstala bo chlonka nie umie odplynac wlasnie przez to ciasne miejsce gdzie szyte. W wielu watkach bylo to juz omawiane ze niektorym udalo sie naciagnac napleta tak aby oponka wskoczyła do srodka. Wtedy szybko maleje bo plyn ma mozliwosc odplyniecia. Jak nic sie z tym nie zrobi i jak sama nie zejdzie to w koncu z miekkiej oponki moze sie zrobic twardy pierścien i trzeba bedzie znow ciac.
 
dieselpower, dzięki za odpowiedź!

Wiesz, ogólnie to lekarz mi mówił że na razie to tak właściwie nic nie muszę z tym wszystkim robić (kiedy zapytałem o to, czy muszę na przykład ćwiczyć rozciąganie napletka), przynajmniej do momentu kiedy przyjdę do niego na następną wizytę, czyli za 1,5 tygodnia. Tak prawdę mówiąc, to średnio Cię zrozumiałem - mam spróbować naciągnąć napletek tak, aby zasłonić tą oponkę? Trochę boję się cokolwiek ściągać ten napletek, bo pod tą oponką są ciągle te szwy i nie chcę "poharatać" czy coś. A czy z tym pozbyciem się oponki działa zasada: im szybciej tym lepiej? To znaczy, że jak bym dopiero po wizycie u doktora próbował to zrobić to będzie gorzej niż teraz? :/ Doktor mi powiedział, że tak naprawdę to po jakimś czasie ten napletek po prostu sam mi się nasunie na żołądź :confused:

I czy moglibyście jeszcze odpowiedzieć na moje pytania?
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Jezeli oponka zrobi sie wieksza to napletek sie sam nie nasunie. Nie wiem jak inaczej mam ci to wytlumaczyc. Poszukaj watkow o oponkach. Jakies 2 miesiace temu byl poruszany ten temat. Chlopak mial oponke i udalo mu się naciagnac napletek na żołądź tak ze oponka wskoczyla do srodka (pod napletek) zeszla bardzo szybko. Poszukaj tez tematu forumowicza jankowalski_1988 czy jakos tak i przeczytaj jego historię
 
A więc mówisz, że ta oponka będzie się robiła coraz większa? Jak na razie wydaje mi się, że jest ona ciągle taka sama, dlatego ja stwierdziłem, że przeczekam jeszcze do terminu następnej wizyty, czyli do środy i tam już zapytam dokładnie doktora co i jak. A szczerze mówiąc to próbowałem trochę "ruszyć" ten napletek, ale mam dziwne wrażenie, jakby on był przyklejony czy coś do tej oponki od dołu :/ Może to tylko takie uczucie... boję się mocniej pociągnąć. Nie wiem czy to przez te szwy, które są też właśnie tam pod oponką?

Mam takie pytanie jeszcze: jak długo rozpuszczają się takie szwy? Słyszałem, że 3-4 tygodnie? Na razie nie widzę żadnych zmian przy moich szwach.

/ EDIT:
Tak, tak, dzięki, oczywiście zajrzę do tamtych tematów. Ale to już na spokojnie, po wizycie, jak wyjdę z większą wiedzą.
 

jake89

New member
Hej
I jak tam kolejne dni po zabiegu? jakieś fotki jaki stan teraz?
ja musze się udać na zabieg i się obawiam troche tej całej rekonwalescencji. Masz bardzo dużą nadwrażliwość żołędzia? jak z kąpielą przez pierwsze dni?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Pozdro!
 
Hej!
Powiem tak: idź jak najszybciej i nie odwlekaj tej decyzji w czasie, bo nie ma sensu, nie ma się czego obawiać. Wiem, bo sam miałem różne myśli przed zabiegiem, a teraz wydają mi się one śmieszne... jeśli chodzi o pierwsze dwa dni, to po prostu ostrożny prysznic, ale z unikaniem jakiegokolwiek kontaktu z penisem - miałem założony opatrunek, który dwa dni po zabiegu został zdjęty przez doktora, który to ocenił proces gojenia. Stwierdził, że wszystko OK, od tego czasu robiłem i robię codziennie opatrunek. Za pierwszym razem jak doktor założył mi opatrunek po pierwszych dwóch dniach, to nie powiem, trochę się namęczyłem z odklejaniem tego, bo gdzieniegdzie przykleił się do tych szew. Ale następne opatrunki odklejało się już dużo sprawniej, coraz lepiej. Krew pojawiła się ze 2, 3 razy w ciągu pierwszych 2-4 dni po zabiegu, ale to nie było nic wielkiego. Ropa lała się częściej, do tygodnia po zabiegu. Ale od tego czasu teraz już nie ma problemów ani z krwią, ani z ropą, a opatrunek robię tylko w celach estetycznych - po to żeby przypadkiem ocierające się szwy nie podrażniały penisa. Właśnie jeśli chodzi o szwy, to jestem 3 tygodnie po zabiegu i jeszcze chyba żadna się nie rozpuściła, ale tutaj po prostu potrzeba cierpliwości. Zresztą jutro mam drugą wizytę kontrolną u doktora i dowiem się więcej. Jutro też może zrobię jakieś zdjęcia, choć wygląda to bardzo podobnie do tych zdjęć, które już zrobiłem poza tym, że z tyłu żołędzia trochę się to wszystko zagoiło. Szwy też wyglądają trochę inaczej, więc myślę, że niebawem zaczną się rozpuszczać (nie mam pojęcia jak przebiega ten proces) ;) Aha, wracając jeszcze do tej kąpieli... doktor powiedział mi, że po tygodniu od zabiegu powinienem już śmiało myć. I tak też zrobiłem, po tygodniu pod prysznicem, delikatnie skrapiałem wodą penisa (głównie żołądź). Naprawdę nie ma problemu z kąpielą. Wtedy jeszcze żołądź była dosyć wrażliwa (przez kilka pierwszych dni). Ale z biegiem czasu jest coraz lepiej, teraz właściwie nie czuję nic po dotyku. Gorzej jest jak pocieram żołądź, wtedy faktycznie jest wrażliwa. Tak jak większość osób tu pisze, faktycznie na początku jest mały problem z nocnymi erekcjami. Wtedy czuć mały ból, ale to nic strasznego. Pierwszej nocy przebudziłem się przez to 2 razy, a każdej następnej nocy właściwie było już tylko lepiej. Teraz, owszem, wciąż staram się opanowywać sytuację w trakcie erekcji, bo jest takie LEKKO nieprzyjemne uczucie, ale to z biegiem czasu minie, ale problemu ze spaniem nie ma żadnego ;)

Tak więc, tak jak mówię, naprawdę nie zwlekaj! Jaką masz stulejkę i na jaki zabieg planujesz się udać? Jak masz jakieś pytanie odnośnie zabiegu, czy czegokolwiek innego, wal śmiało. Jutro postaram się wrzucić zdjęcia. Trzymam kciuki!
 
Trochę mi zeszło z tymi zdjęciami, bo ostatnio miałem trochę napięty grafik, ale nareszcie wstawiam. Aktualnie jestem 5 tygodni po zabiegu i 3 tygodni po zdjęciu szew.

Oczywiście jak widać na zdjęciach wygląda to dużo lepiej niż na tych, które wstawiłem w pierwszym poście. Fajnie się to goi i oponka też się sama zmniejszyła (bo tak naprawdę sam nic z tym nie robiłem). Ale ona wciąż jest. Doktor mi jednak powiedział, że ona się zmniejszy, choć nie ma pewności, czy jakieś resztki nie pozostaną i to może trwać nawet 4 miesiące. No cóż... mówiliście o tym żeby spróbować jakoś naciągnąć napletek na żołądź, ale szczerze mówiąc, to nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Przecież ta oponka jest tak jakby "związana" z tym napletkiem od dołu. Na ostatnim zdjęciu widać jak to wygląda po naciągnięciu napletka (ta oponka się trochę rozciąga). Ktoś mi wytłumaczy, jak mam próbować z tym zakładaniem napletka na żołądź? Przeglądałem inne tematy, ale i tak nie wiem nic jak ja mam to niby zrobić? :(

A poza tym, oceńcie, jak możecie, jak Waszym zdaniem to wszystko wygląda jak na 5 tydzień. Będę wdzięczny za odpowiedzi.

http://i.imgur.com/J3lWf1D.jpg
http://i.imgur.com/HFWKjYW.jpg
http://i.imgur.com/5yzzKhh.jpg
http://i.imgur.com/0XdQLo3.jpg
http://i.imgur.com/C4M9akM.jpg
 
Ładnie się wygoiło...ale strasznie suchy...nawilżaj go czymś.

Hmm... doktor sugerował żebym używał żelu do higieny intymnej i z tego właśnie korzystam. Czy powinienem stosować jeszcze jakąś maść, krem? Prawdę mówiąc, to teraz nie jest aż tak źle. Jakoś do dwóch tygodni po zabiegu to był dużo bardziej suchy - aż widać było pęknięcia skóry. W porównaniu do tego, co było wtedy, to teraz jest dużo lepiej :)
 
Powracam :) Trochę długo mnie nie było, ale niedawno miałem następną wizytę u lekarza, po 3 miesiącach od ostatniej i jakoś 5 miesięcy po zabiegu.

Trochę byłem zaniepokojony, bo przyznam, że od ostatniej wizyty "oponka" chyba się nie zmniejszyła (przynajmniej tak to w moich oczach wygląda). Ale doktor mnie uspokoił i powiedział, że naprawdę potrzeba czasu, czasem pół roku czasem nawet dłużej zanim zacznie się wygładzać... co o tym sądzicie? Wstawiam zdjęcia. Poza tym mam pytanie: ta "oponka" jest w pewnym miejscu złączona z żołędziem (od góry penisa, po środku). Czy to jest normalne? Raczej nie widywałem czegoś takiego przy oponkach w zdjęciach z innych tematów. Może to dziwne pytanie, ale cóż... Na tych zdjęciach to widać.

http://i.imgur.com/xhcKIKG.jpg
http://i.imgur.com/HwGgK3T.jpg
http://i.imgur.com/EKRE925.jpg
http://i.imgur.com/FY7AghG.jpg
http://i.imgur.com/F3gDPgT.jpg

A tak wygląda to z różnych stron po "rozciągnięciu" tej oponki:

http://i.imgur.com/eEXIU6O.jpg
http://i.imgur.com/vMr2Zfh.jpg
http://i.imgur.com/AbcYzOj.jpg

Sorry, że tyle zdjęć, ale chciałem pokazać jak najlepiej z różnych ujęć żeby łatwiej było ocenić.
 
@dieselpower,

ja to jestem glupi :) Tą oponkę faktycznie można wcisnąć "na żołądź" i przykryć napletkiem, a ja dopiero teraz to odkrylem... I nie ma nawet problemu ze zsuwaniem w załozonych majtkach. Tylko, wiadomo, schodzi kiedy jest we wzwodzie, Zdjęcie:



http://i.imgur.com/AUHNy9V.jpg?1
http://i.imgur.com/2Sr8Zjk.jpg?1

Przyznam, że jestem trochę podekscytowany :) Mam nadzieję, że to pomoże, ale trudno powiedzieć...

Przy okazji odświeżam pytanie z poprzedniego posta.
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry