12 dni temu miałem zabieg całkowitego obrzezania z plastyką wędzidełka. Po tygodniu rozerwały się 4 szwy po lewej stronie i poprawka w znieczuleniu miejscowym. Teraz jestem 4 dni po tej poprawce i za każdym razem przy zmianie opatrunku (zalecenia były takie żeby zmieniać opatrunek ok. 3 razy dziennie i psikać octeniseptem 2 razy dziennie) szwy po lewej stronie przyklejają się do opatrunku. Oczywiście wtedy psikam octeniseptem w te miejsce żeby nie oderwać szwów ale niestety dzisiaj 1 szew lub 2 poszły razem z opatrunkiem mimo wypsikania sporej ilości octeniseptu. Czy ktoś tak miał, że szwy się przyklejały do opatrunku i wyrywały razem z nim? Jak temu zaradzić? Zawsze tylko z lewej strony się opatrunek przykleja.