apolakipsa napisał:
^ pozwol ze o tym zadecyduje lekarz a nie Ty, na forum jest masa przypadkow gdzie lekarz bez zabiegu wszystko naprawil ale to czy sie da czy nie niech oceni on sam
Jesli cos sobie zrobi to co? Zaplacisz mu odszkodowanie? Dajesz gwarancje?
Jesli musi byc zabieg to wlasnie najlepiej teraz w mlodym wieku
Nikt nie musi wierzyć, że da się rozkleić to, ale mam potwierdzony przypadek u siebie i u kolegi który miał sklejone dokładnie jak
rockowe123 Pierścień wyćwiczy, a jak się nie uda rozkleić to wtedy do lekarza. Czasem się spotykam z tym, że lekarze rodzinni dzieciom ściągają napletek i normalnie legalnie jak jest sklejenie to rozrywają, boli owszem, ale przynajmniej napletek zostaje. I tak kilka wizyt aż do całkowitego rozklejenia. Wystarczy umiejętnie i nie na "chama" robić, a nic sobie nie zrobi, jak się zdecyduje na to żebym mu pomógł to napisze mu co i jak. Gwarancję to się dostaje na samochód, rower, sprzęt agd, rtv. Jak ktoś się uczył i wie co robić, to nie ma pomyłek, nie potrzebne gwarancje i odszkodowania.
sławek83 napisał:
Masz stulejkę całkowitą i to jest raczej pewne. Domowymi sposobami kaszel się leczy. Idź z tym szybko do lekarza bo nie ma co rozmyślać.
Domowymi sposobami owszem leczy się kaszel, ale i tak pójdziesz do apteki kupić syrop czy tabletki więc to już nie jest domowy sposób, ale widzę że wy tylko po stulejce jesteście więc nie ma co się dziwić. Chłopak nie ma stulejki a o całkowita to już spora przesada( jeszcze piszesz że raczej pewne, to już w ogóle widać jak się znasz), widać, że ściąga napletek ogarnij dobrze zdjęcie. Stwierdzenie idź do lekarza on ci powie co robić to nie pomoc, a jak trafi na złego lekarza któremu się nie będzie chciało pomóc, to od razu go weźmie na operacje, a to bez sensu jest skoro można spróbować. Dobrze że chłopak się zorientował w porę i napisał o tym.
Teraz tylko pozostaje pytanie komu uwierzy i co z tym zrobi.