KtosikTakosik
New member
Witam Panowie,
To juz 3ci miesiac jak mecze sie z dziwna przypadloscia ciasnego napletka, ale od poczatku.
W czerwcu (w straszne upaly) zaczalem miec dziwne objawy, szwedalem sie po szpitalach w UK (bo tutaj zamieszkuje) bo mialem problemy z bolami w obrebie rzoladka, koniec koncow polecialem do polski i okazalo sie ze mam refluks, troche nie w temacie ale dostalem leki przeciwrefulksowe - i tak biore je do dzis - leczono mnie takze antybiotykami bo myslano ze to infkecje (moze faktycznie infekcje?).
Po miesiacu objawy ustapily i dzwnym trafem... chcialbym ktoregos dnia sciagnac napletek tak jak zawsze... i okazuje sie ze nie schodzi, dziwnie jakby zrosl sie w ktorym miejscu przy podstawie grzybka... jedna strona prawa schodzi calkowicie, lewa niestety nie da rady. Nigdy nie mialem problemow zdrowotnych w tym zakresie - zawsze bylem bardzo aktywny seksualnie i nie mialem kompletnie zadnych problemow ze sciaganiem napletka - bylo swietnie, ale to juz ponad 3 miesiaca probowania dwoch masci (kortysteroidy i masc przeciw grzybicza) i nie widze kompletnie zadnych rezultatow. Na poczatku podczas zabaw takze robil mi sie wzer na skorze w miejscu,z ktorego nie moge sciagnac napletka (moge zalaczyc zdjecia).
Wszyscy lekarze dookola mowia o obrzezaniu - nie wyobrazam sobie bo 3 miesiace temu bylo wszystko super i nigdy nie mialem stulejki - na dzis dzien nie moge sciagnac napletka do konca - nie ma takiej mozliwosci za chiny ludowe.
Mam 25 lat - skora na napletku jakby stracila calkowiscie wartosci rozciagliwosci - jest jakas sucha zniszczona i w ogole nie da sie nia operowac - jak nie nawilze to nie zejdzie ani troche, musze palca wsadzic pod napletek i czyms go nawilzyc zeby zszedl lecz i tak nie do konca - kompletna porazka jakas.
Mial ktos taki dziwny objaw? Jem duzo slodyczy - mam takze male problemy skorne na nodze (po wejsciu do wody swedzi) i zastanawiam sie czy to moze miec cos wspolnego.
Czy na prawde nie ma innego wyjscia procz obrzezania - nie mam jakiejs tragedii ani kompletnej stulejki - prosze pomozcie bo nie wiem jak juz tlumaczyc sie kobiecie i jak rozwiazac ten problem.
Pozdrawiam.
To juz 3ci miesiac jak mecze sie z dziwna przypadloscia ciasnego napletka, ale od poczatku.
W czerwcu (w straszne upaly) zaczalem miec dziwne objawy, szwedalem sie po szpitalach w UK (bo tutaj zamieszkuje) bo mialem problemy z bolami w obrebie rzoladka, koniec koncow polecialem do polski i okazalo sie ze mam refluks, troche nie w temacie ale dostalem leki przeciwrefulksowe - i tak biore je do dzis - leczono mnie takze antybiotykami bo myslano ze to infkecje (moze faktycznie infekcje?).
Po miesiacu objawy ustapily i dzwnym trafem... chcialbym ktoregos dnia sciagnac napletek tak jak zawsze... i okazuje sie ze nie schodzi, dziwnie jakby zrosl sie w ktorym miejscu przy podstawie grzybka... jedna strona prawa schodzi calkowicie, lewa niestety nie da rady. Nigdy nie mialem problemow zdrowotnych w tym zakresie - zawsze bylem bardzo aktywny seksualnie i nie mialem kompletnie zadnych problemow ze sciaganiem napletka - bylo swietnie, ale to juz ponad 3 miesiaca probowania dwoch masci (kortysteroidy i masc przeciw grzybicza) i nie widze kompletnie zadnych rezultatow. Na poczatku podczas zabaw takze robil mi sie wzer na skorze w miejscu,z ktorego nie moge sciagnac napletka (moge zalaczyc zdjecia).
Wszyscy lekarze dookola mowia o obrzezaniu - nie wyobrazam sobie bo 3 miesiace temu bylo wszystko super i nigdy nie mialem stulejki - na dzis dzien nie moge sciagnac napletka do konca - nie ma takiej mozliwosci za chiny ludowe.
Mam 25 lat - skora na napletku jakby stracila calkowiscie wartosci rozciagliwosci - jest jakas sucha zniszczona i w ogole nie da sie nia operowac - jak nie nawilze to nie zejdzie ani troche, musze palca wsadzic pod napletek i czyms go nawilzyc zeby zszedl lecz i tak nie do konca - kompletna porazka jakas.
Mial ktos taki dziwny objaw? Jem duzo slodyczy - mam takze male problemy skorne na nodze (po wejsciu do wody swedzi) i zastanawiam sie czy to moze miec cos wspolnego.
Czy na prawde nie ma innego wyjscia procz obrzezania - nie mam jakiejs tragedii ani kompletnej stulejki - prosze pomozcie bo nie wiem jak juz tlumaczyc sie kobiecie i jak rozwiazac ten problem.
Pozdrawiam.