Jack Daniel's
New member
Witajcie,
postanowiłem założyć konto na tym forum i poprosić o porady, ponieważ zależy mi na czasie.
Miesiąc temu z narzeczoną mieliśmy niezabezpieczony, alkoholowy wybryk. Po tygodniu (14.03) okazało się, że mamy grzybicę (prawdopodobnie złapała na basenie). Po weekendzie poszła do lekarza, dostaliśmy oboje itrakonazol + ja zalecenie smarowania 2 tygodnie clotrimazolem.
Wcześniej już cierpiałem na krótkie wędzidełko, ale korektę chciałem zrobić dopiero po ślubie, ponieważ nie przeszkadza nam ono.
Clotrimazol pomagał, ale z każdym smarowaniem odczuwałem, jakby zwężał się napletek. W pewnym momencie (tydzień temu) pojawiła się obrzydliwa stulejka. Jedyne co mi pozostaje, to dezynfekować się Octeniseptem.
Poszedł wczoraj do dermatologa-wenerologa, w celu ustalenia czy grzybica jeszcze jest i w celu uzyskania skierowania do urologa.
Pani doktor od razu wypisała na cito skierowanie do szpitala na Lindleya w Warszawie, jako że tam mają poradnię urologiczną. W poradni termin wolny w listopadzie, więc zrezygnowałem i szukam teraz czegoś szybciej. Niemniej jednak nie przestaję dezynfekować się pod napletkiem, głównie dlatego, że nad ranem wypływa mi gęsta, lepka, bezwonna wydzielina (i teraz nie wiem, czy to ropa ze stanu zapalnego, czy resztki grzybicy). Pojawia się ona także po dłuższym trzymaniu laptopa na kolanach i ogrzewaniu sprzętu.
Dlaczego szybciej? Pod koniec sierpnia mamy zaplanowany ślub, a chciałbym jeszcze sprzęt potestować na wieczorze kawalerskim
Teraz moje pytania:
- Czy skierowanie obowiązuje do konkretnie wskazanego szpitala, czy mogę z nim się udać do dowolnego urologa?
- Co polecacie, jeśli chodzi o szybkość i skuteczność działania? Zabieg chciałbym zrobić po świętach, jako że na święta wracam ze studiów do domu.
Mam już kilka klinik na oku, ale brakuje czegoś, co spowoduje, że akurat tam pójdę. Tego głosu przesądzającego.
Wieczorem zdjęcie z pola boju.
postanowiłem założyć konto na tym forum i poprosić o porady, ponieważ zależy mi na czasie.
Miesiąc temu z narzeczoną mieliśmy niezabezpieczony, alkoholowy wybryk. Po tygodniu (14.03) okazało się, że mamy grzybicę (prawdopodobnie złapała na basenie). Po weekendzie poszła do lekarza, dostaliśmy oboje itrakonazol + ja zalecenie smarowania 2 tygodnie clotrimazolem.
Wcześniej już cierpiałem na krótkie wędzidełko, ale korektę chciałem zrobić dopiero po ślubie, ponieważ nie przeszkadza nam ono.
Clotrimazol pomagał, ale z każdym smarowaniem odczuwałem, jakby zwężał się napletek. W pewnym momencie (tydzień temu) pojawiła się obrzydliwa stulejka. Jedyne co mi pozostaje, to dezynfekować się Octeniseptem.
Poszedł wczoraj do dermatologa-wenerologa, w celu ustalenia czy grzybica jeszcze jest i w celu uzyskania skierowania do urologa.
Pani doktor od razu wypisała na cito skierowanie do szpitala na Lindleya w Warszawie, jako że tam mają poradnię urologiczną. W poradni termin wolny w listopadzie, więc zrezygnowałem i szukam teraz czegoś szybciej. Niemniej jednak nie przestaję dezynfekować się pod napletkiem, głównie dlatego, że nad ranem wypływa mi gęsta, lepka, bezwonna wydzielina (i teraz nie wiem, czy to ropa ze stanu zapalnego, czy resztki grzybicy). Pojawia się ona także po dłuższym trzymaniu laptopa na kolanach i ogrzewaniu sprzętu.
Dlaczego szybciej? Pod koniec sierpnia mamy zaplanowany ślub, a chciałbym jeszcze sprzęt potestować na wieczorze kawalerskim
Teraz moje pytania:
- Czy skierowanie obowiązuje do konkretnie wskazanego szpitala, czy mogę z nim się udać do dowolnego urologa?
- Co polecacie, jeśli chodzi o szybkość i skuteczność działania? Zabieg chciałbym zrobić po świętach, jako że na święta wracam ze studiów do domu.
Mam już kilka klinik na oku, ale brakuje czegoś, co spowoduje, że akurat tam pójdę. Tego głosu przesądzającego.
Wieczorem zdjęcie z pola boju.