Cześć! Mam 16 lat i wydaje mi się, że mam stulejkę częściową. Gdy penis jest w trakcie spoczynku mogę zsunąć napletek bez problemu, lecz gdy ten jest w zwodzie, nawet próba zdjęcia napletka w ciepłej wodzie nie pomaga. Byłem 2 lata temu u lekarza przepisał mi maść. Skończyło się na tym, że cały penis mi obropiał więc odrzuciłem tą metodę leczenia. Głupio mi przyznać, ale zdejmowałem napletek max 2 razy w tygodniu do teraz (nie licząc masturbacji ale jak mówiłem, w zwodzie nie schodzi, max. do połowy). I teraz nasuwa się moje pytanie, czy jakbym codziennie ściągał napletek i stosował te ćwiczenia https://www.wikihow.fitness/Do-Phimosis-Stretching to mam szansę mieć elastyczny napletek? DODAM (może być to bardzo ważne w całej historii) Do 16 roku życia miałem problem, gdyż jedna ze ścian prącia była przyklejona do napletka. Jak zsuwałem napletek, 3/4 żołędzia była odkryta i mogłem np. wyczyścić brud spod żołędzia (to takie zagłebienie pod spodem) natomiast ta jedna ćwiartka nadal była przyklejona i dopiero miesiąc temu się odkleiła (do tego też była ta maść, by szybciej odkleić napletek) czy to też mogło wpłynąć na to, że nie mam elastycznego napletka? Bardzo nie chcę operacji ale coraz częściej myślę, że będzie potrzebna jeśli nie wezmę się za siebie. Mam nadzieje na jakieś rady.
P.S. osoby ze stulejką częściową - moglibyście mi powiedzieć jak wygląda stosunek i trzymanie się prezerwatywy przy takich okolicznościach?
P.S. osoby ze stulejką częściową - moglibyście mi powiedzieć jak wygląda stosunek i trzymanie się prezerwatywy przy takich okolicznościach?