Stapler dr. Michalski - po kolei
- Thread starter BKBKBK
- Rozpoczęty
Tydzień 4
W sumie to minęły 4 tygodnie, opornie ale się goi
Zastanawiają mnie te szwy, nie jestem w stanie ich wyciągnąć, jedynie przeciąć i wyciągnąć tak jak standardowe. Zszywki wypadają, pewnie w ciągu najbliższych 2 dni pozbędę się wszystkich poza 4 pod wędzidełkiem.
Jedno miejsce mnie martwi, tak gdzie napletek był przyszyty pod wędzidełkiem z tyłu… resztki szwów zostały pewnie pod, pojawia się tam czasem opuchlizna, ból. Pewnie się kiedyś wchłoną no ale trochę to może zająć. Z perspektywy czasu uważam że jednak wizyty kontrolne były wskazane, a nie doszło do ani jednej…
W sumie to minęły 4 tygodnie, opornie ale się goi
Zastanawiają mnie te szwy, nie jestem w stanie ich wyciągnąć, jedynie przeciąć i wyciągnąć tak jak standardowe. Zszywki wypadają, pewnie w ciągu najbliższych 2 dni pozbędę się wszystkich poza 4 pod wędzidełkiem.
Jedno miejsce mnie martwi, tak gdzie napletek był przyszyty pod wędzidełkiem z tyłu… resztki szwów zostały pewnie pod, pojawia się tam czasem opuchlizna, ból. Pewnie się kiedyś wchłoną no ale trochę to może zająć. Z perspektywy czasu uważam że jednak wizyty kontrolne były wskazane, a nie doszło do ani jednej…
Miałem przyklejony napletek w kilku miejscach no i tak mi się robi, czasem nie mam wogole, szybko sie pojawia i znika. Jest chyba ok.
Dziś mija miesiąc z groszem.
Zszywy wyciągnąłem odrazu w środę, bez problemu. Zagoiło się, w czwartek nie było śladu po wędzidełku itp.
Zszywki powypadały raczej bez problemu poza tymi pod wędzidełkiem. W piątek już czułem delikatny dyskomfort, wczoraj już większy. Dziś rano wyglądało to już mega źle. Postanowiłem tym co było pod ręką je wyciąć, wyciągnąć bo wczoraj nie udało mi się nigdzie nic konkretnego kupić.
Problem pewnie podobny jak u @AntyBot. Niektóre wyszły już prawie same bo rana się zrobiła jak świeża, pzozostale w miarę możliwości na pół i wyrwałem. 2 godziny… zostaną pewnie blizny o których też kolega pisał.
mam nadzieję że już z górki, brak dyskomfortu, nadwrażliwość też już znika.
Dziś mija miesiąc z groszem.
Zszywy wyciągnąłem odrazu w środę, bez problemu. Zagoiło się, w czwartek nie było śladu po wędzidełku itp.
Zszywki powypadały raczej bez problemu poza tymi pod wędzidełkiem. W piątek już czułem delikatny dyskomfort, wczoraj już większy. Dziś rano wyglądało to już mega źle. Postanowiłem tym co było pod ręką je wyciąć, wyciągnąć bo wczoraj nie udało mi się nigdzie nic konkretnego kupić.
Problem pewnie podobny jak u @AntyBot. Niektóre wyszły już prawie same bo rana się zrobiła jak świeża, pzozostale w miarę możliwości na pół i wyrwałem. 2 godziny… zostaną pewnie blizny o których też kolega pisał.
mam nadzieję że już z górki, brak dyskomfortu, nadwrażliwość też już znika.
Minęło 5 tygodni
Zdjęcie jak wyglądały w niedzielę zszywki od strony wędzidełka- słabo.
Na ten moment zagoiło się już w większości, zdjęcie w pół wzwodzie
Zdjęcie jak wyglądały w niedzielę zszywki od strony wędzidełka- słabo.
Na ten moment zagoiło się już w większości, zdjęcie w pół wzwodzie
Wg mnie te zszywki są jak u mnie - “zapadnięte” i przeszkadzają w wyrównaniu się rany. Przemyślałbym wizytę żeby je usunąć, chyba że dłubanie Cię nie przeraziło.
co do tej skorupy na żołędzi, oprócz procesów gojenia taki efekt powoduje za długie używanie octeniseptu. Miałem podobny efekt przy odkażaniu rany mimo tego że przyzwyczajałem żołądź do kontaktu z bielizną itd
co do tej skorupy na żołędzi, oprócz procesów gojenia taki efekt powoduje za długie używanie octeniseptu. Miałem podobny efekt przy odkażaniu rany mimo tego że przyzwyczajałem żołądź do kontaktu z bielizną itd
Zszywki wyciągnąłem już w niedzielę tak jak pisalem, zdjęcie jest z soboty czy niedzieli. Zszywek już nie ma. Lekarz mówił w piątek żeby odczekać do tego tygodnia ale rana robiła się strasznie brzydka więc sam je usunąłem… tak jak pisałem 2 godziny i po sprawie.
Post 64.
Dłubanie mnie przeraziło ale uznałem że nie mam innej możliwości. Już wieczorem czulem dużą ulgę, komfort itp. Według mnie zszywki powinny być usunięte po 3 tygodniach.
zszywki usunąłem obcinaczkami do paznokci i bardziej oporne obcinaczki do przewodów (XD).
Post 64.
Dłubanie mnie przeraziło ale uznałem że nie mam innej możliwości. Już wieczorem czulem dużą ulgę, komfort itp. Według mnie zszywki powinny być usunięte po 3 tygodniach.
zszywki usunąłem obcinaczkami do paznokci i bardziej oporne obcinaczki do przewodów (XD).
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| P | Dr. Michalski - Stapler | Po zabiegu obrzezania | 1 | |
| P | Stapler Kapelanka dr. Michalski | Po zabiegu obrzezania | 3 | |
| M | Stapler - dr Michalski - moja relacja | Po zabiegu obrzezania | 5 | |
| D | Obrzezanie stapler - Leszek Michalski | Po zabiegu obrzezania | 41 | |
| L | Stapler - 15 dni po | Obrzezanie | 42 |