Sex a obrzezanie całkowite

[BuFFer]

Siema na wstępie od razu proszę o mądre wypowiedzi. Jak czytaliście bądź też nie w październiku 2014 miałem zabieg obrzezania całkowitego ale nie o to się rozchodzi. Chodzi mi o sex . Nie uprawiałem sexu przed tylko po zabiegu i nie powiem ale jak się kochałem pierwszy raz po zabiegu to zanim doszedłem minęła około godzina może dłużej . Było to może spowodowane jakimś spięciem albo strachem czy partnerce było dobrze czy będzie w ogóle dobrze . Dziś się kochałem i tym razem może tak się nie krępowałem dlatego finish był po 30 minutach ale tu nie chodzi o to . Chodzi mi o to , że praktycznie prócz tego ,że widzi sięco sięrobi to nie do końca to się czuję . Czuję ,że jest mi dobrze ja wkładam tylko żołądź i najczulsze miejsce na bodziec czyli tam gdzie było wędzidełko , przy głebszych ruchach całego penisa , nie czuję się aż tak tego. I teraz pytanie jest coś czym można zwiększyć doznania ? Czy nie ma takiej możliwości . Wiem ,że mojej partnerce jest dobrze bo to widzę podczas sexu mi też jest dobrze ale Ona twierdzi ,że mnie nie podnieca bo godzinę się kochać albo 30 minut to już dłuuuugo i takie tam . Nie chodzi mi teraz by szybciej dochodzić ale ,żeby odczuwać przyjemność z wkładania całego sprzętu a nie tylko tam gdzie się czuję xD

 

[jankowalski_1988]

To niestety kłopot, z którym niektórzy poważnie się borykają po obrzezaniu.

Ja od zawsze potrzebowałem dość dużo czasu żeby dojść - nigdy nie miałem stulejki więc i żołądź nie był wybitnie wrażliwy.
Po obrzezaniu (pierwszym podejściu) lekko się to pogłębiło. Czasem nie czułem już tak dużych doznań i o ile kiedyś powstrzymywałem dojście to po zabiegu... hm... 30-45 minut to w sumie minimum jakie potrzebowałem.
Jak będzie po poprawce? Kto wie czy nie jeszcze gorzej.

Faktem jest, że dużo zależy od psychiki. Pornografia czy masturbacja nie pomaga - po "odstawieniu" powinno się to poprawić.
Dodatkowo warto pomyśleć o zmianie pozycji - jest wiele opcji, zaczynając od seksu oralnego na Kamasutrze kończąc.

 

[rafalnir]

To teraz ja Wam powiem jak to jest z tym obrzezaniem calkowitym i sexem a konkretniej odczucia. Wiec tak mam za soba doswiadczenie z sexem jakies 20lat jako nieobrzezany i bylo super, przy lodziku potrafilem dojs bardzo szybko tzn nawet w 3 min wszystko zalezalo co potrafi kobieta. Nie mialem stulejki i zastanawialem sie nad obrzezaniem calkowitym od lat az 3 miesiace temu poszedlem na zabieg. Zaufalem chirurgowi i skutki sa takie, ze teraz ladnie wyglada sprzet ale odczucia w dotyku, sexie i lodziku to jakies 10% tego co bylo(low&tight niestety). Ta sama kobieta i meczymy teraz lodzik lub sexik po 1h i mam lzy w oczach a orgazmu ni huhu normalnie masakra. To naprawde nie jest fajne, moja pani ma orgazm oczywiscie a ja dalej sie mecze az w koncu odpuszczam. Powiem Wam ku przestrodze, ze nawet jesli macie stulejke to nigdy nie pozwolcie sobie wyciac nawet milimetra wewnetrznego napletka bo to naprawde wszystko niszczy. Obrzezanie calkowite owszem ale tylko HIGH nigdy low. Jesli macie jakies pytania to pytajcie.

 

[jojo80]

Rafalnir, trochę odświeżę temat, bo jestem tu nowy...
z tego co piszesz to po obrzezaniu to jest jakaś masakra z tym odczuwaniem.
Jestem na takim etapie, że będę umawiał się na konsultacje do urologa, bo według tego co wyczytałem i oglądałem na fotach + moje odczucia to mam za krókie wędzidełko. Bardzo zastanawiam się nad obrzezaniem częściowym lub całkowitym, ale własnie o te odczucia mi najbardziej chodzi. Teraz jak się masturbuję lub jak kobieta doprowadza mnie do finału ręką to są mega fajne odczucia właśnie przez to, że jest skóra napletka. Jakoś ciągle nie potrafięsobie wyobrazić masturbacji lub doprowadzanie mnie do finału ręką przez kobietkę po obrzezaniu. Wtedy nie ma skóry i ręką bezpośrednio ociera się o żołądź ??
Druga sprawa jaka mnie zastanawia to to, jakie odczucia będzie miała kobietka podczas seksu po obrzezaniu całościowym lub częściowym. Teraz jak mam za krókie wędzidełko to z przykrością stwierdzam, że raczej nie do końca zadowala kobietę sam seks. Mam wrażenie, że jak jestem w środku to właśnie przez to, że mam dość dużo skóry napletka + za krótkie wędzidełko, ja poruszam się w środku właśnie w obrębie mojej skóry i nie do końca "pocieram"/stymuluję kobietę poprzez ruchy penisa wewnątrz.
Nie wiem co mam robić. Zobaczę co lekarz powie, ale chciałem zapytać o Twoje odczucia bądź odczucia Twojej partnerki.

Z góry dzięki za pomoc i wszelkie info !!!

 

[Bary]

No to wczesnie sie dowiedzialem mam low choc nie wiem jak jest normalnie bo mialem przeciez stulejke

 

[MKD]

No to juz za pozno bo z low nie zrobisz high.

Moze lepiej, ze nie wiesz. W kazdym razie ja na szczescie trafilem na na tematy na temat ciecia low i zrobilem high (nie wyobrazam sobie low).
Chociaz przyznam, ze wiekszosc doznan i wrazliwosci idzie z miejscu po wedzidelku

 

[zane77]

Jakoś ciągle nie potrafięsobie wyobrazić masturbacji lub doprowadzanie mnie do finału ręką przez kobietkę po obrzezaniu. Wtedy nie ma skóry i ręką bezpośrednio ociera się o żołądź ??

No dokładnie tak. Można ratować się oliwką lub żelem nawilżającym.
zostawiajcie jak najwięcej napletka z okolic wędzidełka. Ja nie dopilnowałem.

 

[Buos]

No dokładnie tak. Można ratować się oliwką lub żelem nawilżającym.
zostawiajcie jak najwięcej napletka z okolic wędzidełka. Ja nie dopilnowałem.

Zgadzam się, trzeba tego pilnować, zwłaszcza, że wielu lekarzy ma to w głębokim poważaniem (miałem kontakt z 3 i żaden sam nie poruszył tematu, w 2 przypadkach pytałem wprost o to odpowiedzi zdawkowe, że wszystko jest w mózgu... Tylko do tego mózgu dociera sygnał z receptorów na penisie, które zapoczątkowują reakcję mózgu wpływającą na wzwód i odczuwanie przyjemności (a przecież o to też chodzi, poza funkcjami prokreacyjnymi). Dla większości medyków jesteśmy po prostu kolejnym kawałkiem mięsa do pokrojenia... U mnie na szczęście skończyło się na plastyce, tak że mam większość napletka, niestety musiałem pozbyć się wędzidełka, minęło już parę dobrych lat i w odczuciach w moim przypadku nie ma zauważalnej różnicy.