Hej, około 2 tygodnie temu zauważyłem u siebie żółto-zieloną gęstą, lepką wydzielinę w rowku zażołędnym, obstawiam że jest to ropa gdyż czasem ma taki zapach. Myję się codziennie płynem do higieny intymnej dla mężczyzn, przez dłuższy czas nie uprawiałem seksu. Zdarza mi się nosić tę samą bieliznę przez 2-3 dni i nie wycieram penisa po oddaniu moczu, to są moje jedyne grzechy. Wizyta u urologa umówiona dopiero za ponad 2 tygodnie. Jak sobie pomóc przez ten czas? Może akurat uda się samemu ten problem rozwiązać. Rivanol, octenisept? Są to na tyle bezpieczne preparaty żeby używać bezpośrednio na miejsca intymne?