Nie jestem już nastolatkiem, natomiast gdy nim jeszcze byłem to dużo i często pływałem na basenie. Przebierałem się w przebieralni, a pod prysznicem myłem się w takim ze zasłonką. Wszystko to głównie przez to, że nie podobało mi się przebieranie przy obcych ludziach. Dodatkowo mieszkam w dość pruderyjnej części Polski i często w szatni przebywały także dzieci z nauki pływania.