Witam wszystkich serdecznie.
We wtorek (03.03.2015) miałem zabieg częściowego obrzezania i usunięcia wędzidełka. Mam kilka pytań do osób, które się "na tym znają" lub mogą mi coś doradzić z autopsji.
Dodam, że lekarz kazał mi ściągać napletek 3 razy dziennie i myć dokładnie wodą, a następnie popsikać Neomycinum i poczekać aż wsiąknie i następnie nasuwać z powrotem napletek.
Mam takie pytania:
1. Gdy ściągam napletek, to od dołu (od strony wędzidełka - patrząc z mojego punktu widzenia) napletek schodzi bezproblemowo, natomiast u góry, mogę zsunąć jak na zdjęciach i dalej jak próbuję mocniej pociągnąć czuje dość wyraźny ból.
2. W nocy, przy niekontrolowanym lekkim wzwodzie, poczułem również dość mocny ból w miejscu szycia - czy to normalne? (bo tak myślę, że teraz pełny wzwód jest kompletnie niemożliwy).
3. Lekarz przy wypisie ze szpitala powiedział, ze nie muszę nosić opatrunków - mimo wszystko ja robię je z gazików - dla bezpieczeństwa. Czy może lepiej posłuchać lekarza?
Zdjęcia:
Imgur
Dodam, że szwy są pod spodem i czy wszystko jest z tym w porządku Waszym zdaniem?
PS. Uprzedzając pytania - tak, noszę go skierowanego ku górze, chodź to nie proste go utrzymać w takiej pozycji - opatrunki + plastry i mimo to dalej się czasami wymyka
We wtorek (03.03.2015) miałem zabieg częściowego obrzezania i usunięcia wędzidełka. Mam kilka pytań do osób, które się "na tym znają" lub mogą mi coś doradzić z autopsji.
Dodam, że lekarz kazał mi ściągać napletek 3 razy dziennie i myć dokładnie wodą, a następnie popsikać Neomycinum i poczekać aż wsiąknie i następnie nasuwać z powrotem napletek.
Mam takie pytania:
1. Gdy ściągam napletek, to od dołu (od strony wędzidełka - patrząc z mojego punktu widzenia) napletek schodzi bezproblemowo, natomiast u góry, mogę zsunąć jak na zdjęciach i dalej jak próbuję mocniej pociągnąć czuje dość wyraźny ból.
2. W nocy, przy niekontrolowanym lekkim wzwodzie, poczułem również dość mocny ból w miejscu szycia - czy to normalne? (bo tak myślę, że teraz pełny wzwód jest kompletnie niemożliwy).
3. Lekarz przy wypisie ze szpitala powiedział, ze nie muszę nosić opatrunków - mimo wszystko ja robię je z gazików - dla bezpieczeństwa. Czy może lepiej posłuchać lekarza?
Zdjęcia:
Imgur
Dodam, że szwy są pod spodem i czy wszystko jest z tym w porządku Waszym zdaniem?
PS. Uprzedzając pytania - tak, noszę go skierowanego ku górze, chodź to nie proste go utrzymać w takiej pozycji - opatrunki + plastry i mimo to dalej się czasami wymyka