konasmorfkjam
New member
Witam. 2 dni temu miałem wykonaną operację plastyki/wydłużenia wędzidełka. Sam zabieg przeszedł pomyślnie, jednak boję się co do możliwych powikłań podaczas procesu gojenia się rany, z tego względu, że lekarz nie kazał mi sciągać w ogóle napletka, nie wspominał też nic o jego myciu. Po prostu, jak wstałem po zabiegu, tak wyszedłem. Kazał mi tylko ściągnąć opatrunek po pierwszym sikaniu. Moje wątpliwości wynikają z tego, że wszędzie na forach czytam jak to inni po zabiegu przemywają "pacjenta" po każdym sikaniu, a ja z tego co zrozumiałem mam go nie ruszać aż do momentu wygojenia się rany. Dodam, że przy zaciągniętym napletku po każdym oddaniu moczu jakaś niewielka ilość tegóż zostaje i, że tak powiem, wszystko się tam kisi. Lekarz powiedział, że wizyta kontrolna będzie konieczna tylko w wypadku gdyby się coś działo. Dodam, że nic mnie nie boli, nawet podczas porannych wzwodów, czuję się tak samo jak przed zabiegiem. Przez ten ciągle zaciągnięty napletek nawet nie mam możliwości obserwacji, czy rana się goi, czy też nie. Widzę tylko, tak myślę, grudki po zaschniętej maści w okolicy ujścia cewki moczowej.
Przepraszam, że tak przydługo ale musiałem nakreślić sytuację. Z góry dziękuję za pomoc !
Przepraszam, że tak przydługo ale musiałem nakreślić sytuację. Z góry dziękuję za pomoc !