• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Problem z napletkiem - długi i luźny

emailzarobkowy

New member
Siema wszystkim w okolicach wakacji albo po nich zamierzam się uporać z tym co mam od zawsze ale od pewnego czasu uświadomiłem, że to powoduje mi problemy. A dokładnie - posiadam dosyć spory napletek na oko 2-3 cm zwisa za żołądź bez erekcji i około 1 cm podczas erekcji ale to nie jest w sumie jakimś ogromnym problem bardziej kwestia estetyki, problemem jest to że ten napletek jest taki nie wiem jak to określić "luźny" tzn ściągam napletek bez problemu ale nie ma szans żeby on został poza żołędzią, od razu wraca i zasłania. Jedynym wyjściem jest trzymanie go ręką co nie jest żadnym wyjściem. Co to oznacza w praktyce - używanie gum to tragedia nie dość że zakładanie zajmuje ogrom czasu to napletek przez to że wraca roluje prezerwatywę, ściąga ją, czasami zawija i jakieś jeszcze dziwne rzeczy się dzieją. Najgorsze jest to że to podczas stosunków członek zamiast poruszać się w pochwie to rusza się wewnątrz napletka co raczej zaniża przyjemność mi i partnerce.
I teraz mam pytanie co powinienem obrzezać się i tyle czy bawić się i szukać innego wyjścia? Nie jestem zwolennikiem filmów porno ale zrobiłem mały research i nawet jeżeli niektórzy mają dłuższy napletek to bez problemu mogą go mieć odsłonięte cały czas i nic im się nie nasuwa. Także może tutaj problemem jest wędzidełko? Ono na pewno nie jest za krótkie bo nic się nie napręża ani nie boli. A jeżeli miałbym coś z nim robić to pewnie chciałbym od razu skrócić ten napletek czyli w sumie wyszło by dosyć podobnie jak obrzezanie częściowe..
Co byście zrobili w mojej sytuacji?
 

Trolo

Well-known member
Pozostaje Ci obrzezanie bo nic innego nie wymyślisz. Częściowe też wchodzi w gre musiałbyś zatem usunąć okolo 3-4 cm. Ale to już musisz uzgodnić z lekarzem.
 

emailzarobkowy

New member
Do lekarza umówiłem się dopiero za 2 miesiące także teraz robię tylko małe rozeznanie, dzięki za odpowiedzi. Ja raczej nie chce być obrzezany ani całkowicie ani częściowo, chce mieć żołądź zakrytą. Generalnie uważam że napletek to fajna sprawa o ile jest w pełni sprawny i nic nie zwisa. Jeszcze zanim się wybiorę do lekarza mam do was pytanie bo skrócenie napletka tzn. ścięcie tych ok 4 cm które zwisają za żołądź prawdopodobnie rozwiąże mój problem, czyli w teorii wyglądałoby to tak że bez erekcji żołądź była by przykryta ale nic by nie zwisało więc podczas erekcji nie miałoby się co nasuwać bo napletek byłby krótki.
Dobra ale o chodzi mi o to czy samo ścięcie tego co zwisa jest tak samo obciążające dla organizmu jak zwykle obrzezanie i czy też tyle czasu wszystko się goi?
 
pytasz o plastyke napletka, moim zdaniem rzadko kiedy efekt estetycznie zadowalający. Poszukaj jeszcze w necie informacji o 'cosmetic circumcision' - wycina sie wtedy skore przy nasadzie penisa, a sam koniec napletka pozostaje naturalny, ale wątpię byś znalazł w PL kogoś kto Ci tak zrobi
 

user842

Active member
Krótkie wędzidełko nie naciągałoby napletka na żołądź, raczej przeciwnie. Jak ja miałem krótkie wędzidełko to podczas wzwodu samo ściągało napletek z żołędzi, a po usunięciu wędzidełka napletek zwykle nie ściąga się sam do końca, tylko gdzieś do połowy i muszę ściągnąć go do końca ręką. Więc wędzidełkiem nie powinieneś się martwić. Myślę, że napletek zsuwa ci się sam po prostu ze względu na jego nadmiar.

Zabieg obrzezania jest tak samo inwazyjny niezależnie od tego czy wycinasz 1 cm napletka czy robisz całkowite obrzezanie, okres gojenia będzie taki sam. Skrócenie napletka, nawet jeśli żołądź pozostanie zakryta, również bywa nazywane "obrzezaniem częściowym".

Myślę, że Twoja decyzja jest bardzo dobra. Skrócenie napletka tak, by tylko zakrywał żołądź, ale nie wystawał dalej, powinno dać dokładnie taki efekt jaki chcesz osiągnąć.
 

emailzarobkowy

New member
Dobra panowie bylem dzisiaj u 2 lekarzy i to czego sie dowiedzialem to praktycznie odwiodlo mnie od chceci jakiegokolwiek zabiegu (a tym samym jeszcze bardziej wkurzylo ze raczej nie naprawie swojego problemu) a dokladniej:
1. Pierwsza wizyta, lekarz powiedzial ze nie ma zadnych wskazan medycznych i jezeli sie nie jest stulejarzem ew nie ma krotkiego wedzidelka nie ma sensu sie pchac w jakiekolwiek zabiegi...
2. Druga wizyta, inny lekarz powiedzial cos takiego "jeszcze nie widzialem zeby ktokolwiek sprawny sam sie pchal pod noz :))))" a on jedynie moze mnie obrzezac calkowicie (a ja tego nie chce)
Podstumowujac wydalem 300zl za 30min gadania z ktorego sie niczego nie dowiedzialem. Swoja droga myslalem ze sciecie 2-3 czy cm skory ktora zwisa to zaden problem i nie bedzie to jakis ogromny wydatek (liczylem na 4-5 stow, ten drugi za obrzezanie calkowite chcial 2.2k) i problem ale jak widac lekarze nie wiedza ze ludze moga miec inne problemy niz stulejka.

Chyba na razie sobie odpuszczę. Swoja droga szukajac moze jakiegos innego rozwiazania na zagranicznych stronach znalazlem 2 sposoby ktore mnie zainteresowaly ale raczej watpie ze maja jakis sens a dokladnie:
1. Zamowienie sobie takiego ringa ktory zaklada sie podczas erekcji na koncu trzona przez co skora jest bardziej napieta/ciasna i nie rusza sie jak pojebana. Ale to chyba nie dla mnie, bo az ciezko mi sobie wyobrazic jak zareaguje jakas babka kiedys jej wyskoczysz z jakimis pierscionkami na penisie :D
2. Chodzenie z odkryta zoledzia caly czas przez co po jakims czasie skora powinna stac sie bardziej napieta i nie powinna wracac
 

user842

Active member
Myślę, że średnia cena obrzezania (lub skrócenia napletka) w prywatnej klinice to aktualnie jakieś 1200 zł (w znieczuleniu miejscowym, tak jak się to zwykle robi; gdybyś jednak chciał zabieg pod narkozą to koszt byłby dużo większy). Na stronie znanylekarz.pl możesz wyszukać lekarzy pod hasłem "obrzezanie" lub "operacja stulejki" - część lekarzy ma podane na stronie cenniki.

Też wątpię, by te sposoby z internetu miały jakiś sens. A co do operacji, to ostatecznie Twoja decyzja, czy się na nią zdecydujesz.
 
tez to przerabialem kilka lat przed decyzja o zabiegu, tez mnie zniechecili lekarze, ze po co ruszac zdrowy napletek, przeszedlem przez etap chodzenia z odslonieta zoledzia az w koncu decyzja, high&tight, best ever! Mysle, ze dojrzejesz do decyzji :)
 

emailzarobkowy

New member
Dobra panowie jednak mnie nie dalem za wygrana i bylem dzisiaj u 3 lekarza bardzo fajnego i konkretnego. Powiedzial mi ze nie ma zadnego problemu w skroceniu skory jezeli wszystko dziala bez problemu, koszt bardzo spoko bo 700-800 zl. Nie bede ukrywal ze kusi troche calkowite ale jednak chyba szkoda usuwac napletka ktory jest w pelni sprawny :))
Dzieki wszystkim za komentarze, moze odezwe sie w lipcu bo wtedy prawdopodobnie bede chcial zrobic zabieg

Swoja droga jezeli kogos to interesuje to jak wyglada teraz (uprzedam ze to zdjecie wziete z neta ale bardzo podobne do mojego, jak widac niezbyt estetycznie to wyglada) - http://www.foreskin.org/overhng1.jpg

Takie cos bym chcial po zabiegu (wiadomo efekt moze byc rozny) - https://upload.wikimedia.org/wikipe...mcised_penis_with_partially_exposed_glans.jpg
 
moim zdaniem - uzyskasz etap, z ktorego nie bedziesz zadowolony i i tak wylądujesz na calkowitym, bo przy plastyce bardzo ciezko o naturalny look i zadowalającą estetykę.
 

mati12

Well-known member
Da sie uzyskac taki efekt jeżeli jest dobry lekarz ja miałem nadmiar skóry,lekka stulejke przez co robil sie tak zwany załupek do tego krótkie wezidełko po zabiegu mam tak jak na zdj 2 główka przykryta a w czasie wzwodu automatycznie wszystko samo schodzi
 

Podobne tematy

Do góry