Cześć Panowie
mam trochę nietypowy problem. Od zawsze produkuje dość duże ilości preejakulatu. Nawet niewielkie podniecenie sprawia że wydziela się go sporo. Oczywiscie jest to czasem wkurzające ale w gruncie rzeczy nie to jest najgorsze. Po wytrysku normalnie myje penisa i zostawiam go w spokoju a on dalej nawet po kilku minutach produkuje preejakulat. W mniejszej ilości ale jednak. W praktyce wyglada to tak ze po seksie albo masturbacji mam po chwili znowu mokrego penisa. Niestety jest to uciążliwe bo to że on jest potem znowu mokry sprawia że ciężko jest zadbać o higienę i mój penis po prostu potrafi czasem wręcz śmierdzieć od zalegania wydzieliny. Rano po zabawie wieczorem niejednokrotnie odpada zabawa rano bo zapach jest nieprzyjemny. Nie wiem jak z tym walczyć. Nie zmieniło się to z wiekiem. Nie jest z czasem ani gorzej ani lepiej. Dodam że mam 30 lat więc jakby coś miało się zmienić to by już tak się stało. Czy ktoś ma podobny problem ? Wiem że to kwestia indywidualna i że to normalne ale jest to dla mnie uciążliwe. A może po prostu przesadzam i każdy tak ma ?
mam trochę nietypowy problem. Od zawsze produkuje dość duże ilości preejakulatu. Nawet niewielkie podniecenie sprawia że wydziela się go sporo. Oczywiscie jest to czasem wkurzające ale w gruncie rzeczy nie to jest najgorsze. Po wytrysku normalnie myje penisa i zostawiam go w spokoju a on dalej nawet po kilku minutach produkuje preejakulat. W mniejszej ilości ale jednak. W praktyce wyglada to tak ze po seksie albo masturbacji mam po chwili znowu mokrego penisa. Niestety jest to uciążliwe bo to że on jest potem znowu mokry sprawia że ciężko jest zadbać o higienę i mój penis po prostu potrafi czasem wręcz śmierdzieć od zalegania wydzieliny. Rano po zabawie wieczorem niejednokrotnie odpada zabawa rano bo zapach jest nieprzyjemny. Nie wiem jak z tym walczyć. Nie zmieniło się to z wiekiem. Nie jest z czasem ani gorzej ani lepiej. Dodam że mam 30 lat więc jakby coś miało się zmienić to by już tak się stało. Czy ktoś ma podobny problem ? Wiem że to kwestia indywidualna i że to normalne ale jest to dla mnie uciążliwe. A może po prostu przesadzam i każdy tak ma ?