Mam pewien problem i tu kieruję pytanie, z małą nadzieją na pomoc, jaka by nie była. Od jakiegoś czasu mam silne bóle w kroczu, silny atak i koniec, czasem powtórki. To nie jądra, raczej mięśnie, początek penisa. Mam stresogenne życie, dużo pracy, kobiety nie mam i nie mam na te sprawy zbytnio czasu, mam 27 lat. Może jest ktoś kto by doradził gdzie szukać przyczyny??? Serdecznie Pozdrawiam