Zdjęcia przedstawiają stan faktyczny po 4,5 miesiąca. Do tej pory byłem aktywny seksualnie i zabieg nie był podyktowany stulejka.
Zyskałem lepszą kontrolę i wydłużyłem znacząco długość stosunku, a przedewszystkim pozbyłem się pęknięć które mi się zdarzały przy nie dostatecznej wilgotności lub nadmiernym pociągnięciom na wewnętrznej części napletka którego zostawiłem minimalna część przy samej żołędzi gdzie problem nie występował.
Chciałem bardziej tight ale wyszło tak jak jest. Plusem jest możliwość masturbacji jak przed zabiegiem ale chciałem żeby blizna i rowek żołędny był odkryty. Jak oceniacie wizualnie? Nie wygląda to śmiesznie z tą nadmierną ilością skóry? Czy poprawka to już przesada by była?
Zyskałem lepszą kontrolę i wydłużyłem znacząco długość stosunku, a przedewszystkim pozbyłem się pęknięć które mi się zdarzały przy nie dostatecznej wilgotności lub nadmiernym pociągnięciom na wewnętrznej części napletka którego zostawiłem minimalna część przy samej żołędzi gdzie problem nie występował.
Chciałem bardziej tight ale wyszło tak jak jest. Plusem jest możliwość masturbacji jak przed zabiegiem ale chciałem żeby blizna i rowek żołędny był odkryty. Jak oceniacie wizualnie? Nie wygląda to śmiesznie z tą nadmierną ilością skóry? Czy poprawka to już przesada by była?