Gal_anonim
New member
Witam,
mam problem ze swoim przyrodzeniem. Otóż podczas wzwodu napletek prawie nie odsłania żołędzi(odsłania kółko o średnicy około 1-1,5 cm, rok temu-nic). Bez wzwodu mogę normalnie ściągnąć napletek. Jest tylko jeden problem. Wczoraj pierwszy raz go ściągnąłem ( a mam 15 lat(!)). Wcześniej nic nie wiedziałem o higienie żołędzi. Musiałem się doszukać tego w internecie. Żołędź zasyfiona jest jak, za przeproszeniem, cholera. Chciałem to zmyć, ale gdy dotykam żołędź, czuję całkiem mocny ból. Mastka jest mocno przylgnięta do żołędzi więc trochę się przemęczyłem, resztę na następne dni. I tu kolejny problem: miałem spore trudności z ponownym wciągnięciem napletka. Czy to normalne? Warto znów go ściągać? Czy może jest ryzyko, że pewnego razu nie uda mi się wciągnąć? Z oddawaniem moczu nie mam problemu, aczkolwiek napletek jest jakby przesunięty odrobinę w lewo i trochę przysłania cewkę moczową, przez co sikam z prawo lub też dwoma strumieniami.
PS. Jak miałem około 5-6 lat chyba miałem zapalenie żołędzi, bo matka smarowała mi ją jakąś maścią, co mnie bolało.
Z góry dzięki za odpowiedź.
mam problem ze swoim przyrodzeniem. Otóż podczas wzwodu napletek prawie nie odsłania żołędzi(odsłania kółko o średnicy około 1-1,5 cm, rok temu-nic). Bez wzwodu mogę normalnie ściągnąć napletek. Jest tylko jeden problem. Wczoraj pierwszy raz go ściągnąłem ( a mam 15 lat(!)). Wcześniej nic nie wiedziałem o higienie żołędzi. Musiałem się doszukać tego w internecie. Żołędź zasyfiona jest jak, za przeproszeniem, cholera. Chciałem to zmyć, ale gdy dotykam żołędź, czuję całkiem mocny ból. Mastka jest mocno przylgnięta do żołędzi więc trochę się przemęczyłem, resztę na następne dni. I tu kolejny problem: miałem spore trudności z ponownym wciągnięciem napletka. Czy to normalne? Warto znów go ściągać? Czy może jest ryzyko, że pewnego razu nie uda mi się wciągnąć? Z oddawaniem moczu nie mam problemu, aczkolwiek napletek jest jakby przesunięty odrobinę w lewo i trochę przysłania cewkę moczową, przez co sikam z prawo lub też dwoma strumieniami.
PS. Jak miałem około 5-6 lat chyba miałem zapalenie żołędzi, bo matka smarowała mi ją jakąś maścią, co mnie bolało.
Z góry dzięki za odpowiedź.