Witam,
chciałbym się podzielić moimi obawami po zabiegu i szukać rady/ pomocy. Zabieg miałem 15. I , wszystko poszło gładko z użyciem lasera. Do czwartego dnia miałem wręcz książkowe gojenie, natomiast piątego obudził mnie ból i pieczenie. Zaczęły się problemy ze ściągnięciem napletka (odwodziłem już w drugim bez problemu), pieczenie, tak jakby rozrywana była skóra wokół. Pojawiło się zaczerwienienie z ropą dookoła rany i ciągły ból. Następnego dnia udałem się do lekarza, który stwierdził- zakażenie i przepisał maść z antybiotykiem. Po prawie tygodniu stosowania maści zaczerwienienie i ból ustąpił, jednak została ropa. Generalnie od tygodnia rana wygląda tak samo- odsyłam do zdjęć, jedyna różnica to kiedy rana jest sucha i bardziej mokra. Do tego okazało się, że stulejka została!!! Miałem zrobione dwa wzdłużne nacięcia po bokach penisa i zszyte w poprzek w miejscu wystąpienia stulejki (miałem delikatną stulejkę), a teraz mam dwie stulejki jedną pod a drugą nad raną:/ Co dziwne nie zauważyłem tego do momentu wystąpienia zakażenia, czy to możliwe, że to zakażenie pokiełbasiło sprawę?
We czwartek mam wizytę ponowną u lekarza. Dzisiaj przestałem stosować maść bo można ją używać do 14 dni. Odnośnie higieny nie mam sobie nic do zarzucenia, lekarz odesłał mnie do domu z lakonicznym stwierdzeniem- przemywać wodą z mydłem. To też robiłem po każdym sikaniu w dodatku dołożyłem octenisept. Czy ktoś miał podobną traumę? Nie ukrywam, że sprawa zaczyna mnie przytłaczać
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
chciałbym się podzielić moimi obawami po zabiegu i szukać rady/ pomocy. Zabieg miałem 15. I , wszystko poszło gładko z użyciem lasera. Do czwartego dnia miałem wręcz książkowe gojenie, natomiast piątego obudził mnie ból i pieczenie. Zaczęły się problemy ze ściągnięciem napletka (odwodziłem już w drugim bez problemu), pieczenie, tak jakby rozrywana była skóra wokół. Pojawiło się zaczerwienienie z ropą dookoła rany i ciągły ból. Następnego dnia udałem się do lekarza, który stwierdził- zakażenie i przepisał maść z antybiotykiem. Po prawie tygodniu stosowania maści zaczerwienienie i ból ustąpił, jednak została ropa. Generalnie od tygodnia rana wygląda tak samo- odsyłam do zdjęć, jedyna różnica to kiedy rana jest sucha i bardziej mokra. Do tego okazało się, że stulejka została!!! Miałem zrobione dwa wzdłużne nacięcia po bokach penisa i zszyte w poprzek w miejscu wystąpienia stulejki (miałem delikatną stulejkę), a teraz mam dwie stulejki jedną pod a drugą nad raną:/ Co dziwne nie zauważyłem tego do momentu wystąpienia zakażenia, czy to możliwe, że to zakażenie pokiełbasiło sprawę?
We czwartek mam wizytę ponowną u lekarza. Dzisiaj przestałem stosować maść bo można ją używać do 14 dni. Odnośnie higieny nie mam sobie nic do zarzucenia, lekarz odesłał mnie do domu z lakonicznym stwierdzeniem- przemywać wodą z mydłem. To też robiłem po każdym sikaniu w dodatku dołożyłem octenisept. Czy ktoś miał podobną traumę? Nie ukrywam, że sprawa zaczyna mnie przytłaczać
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer