Cześć wszystkim,
Przeszedłem dzisiaj na obrzezaną stronę mocy w wieku 29 lat i mam kilka pytań.
Przyznam że jestem mocno zestresowany, bo obrzęk jest dość duży z tego co widzę. Od zabiegu minęło około 11h, a zamiast siura mam donuta. Nie pomaga bycie grubasem(zrzuciłem 45 kilo, walczę)
Zdjecia wykonane po okolo 9h od zabiegu
Zdjęcia teraz(11h)
Czy pownienem 'panikować'? Używam okładu chłodzącego. Musiałem zmienić już 3 razy opatrunek, bo się zsuwa. Do tego występuje ból na poziomie "da się przeżyć, ale nie pośpię".
Podejrzewam, że tematów jest takich wiele i przepraszam za tworzenie nowego, ale takiej opuchlizny nie widziałem nigdzie.
Pozdrawiam kolegów
Przeszedłem dzisiaj na obrzezaną stronę mocy w wieku 29 lat i mam kilka pytań.
Przyznam że jestem mocno zestresowany, bo obrzęk jest dość duży z tego co widzę. Od zabiegu minęło około 11h, a zamiast siura mam donuta. Nie pomaga bycie grubasem(zrzuciłem 45 kilo, walczę)
Zdjecia wykonane po okolo 9h od zabiegu
Zdjęcia teraz(11h)
Czy pownienem 'panikować'? Używam okładu chłodzącego. Musiałem zmienić już 3 razy opatrunek, bo się zsuwa. Do tego występuje ból na poziomie "da się przeżyć, ale nie pośpię".
Podejrzewam, że tematów jest takich wiele i przepraszam za tworzenie nowego, ale takiej opuchlizny nie widziałem nigdzie.
Pozdrawiam kolegów