Nigdzie nie pisał lekarz, chciałem podkreślić że autor tego wpisu sam jest użytkownikiem tego forum a myśli że ma rację bo był u jednego lekarza, woli się oszukiwać że jest dobrze, ale emocjonuje się tematem bo wie podświadomie że ma problem z penisemTak tak majstry, poczekajta jak podczas tego tylko “ostrzejszego seksu” narobita sobie ran i blizn. Wtedy się spotkamy tutaj tylko z innego konta bo będzie głupio z tego samego wam napisać, że naplet nie schodzi, że pierścień się robi, że ciasno. Skóra to nie magiczny dywan ze się rozciąga bez końca, u mnie doraźnie też pomogła, a raczej pomogła oszukiwać się że jest lepiej diprogenta, bo skóra się rozciągła, była bardziej plastyczna. Oczywiście wszystko to jest do czasu. Ale co ja będę tu tłumaczył jak Panowie mądrzejsi i wolą pieniądze i czas, który ja dla przykładu sobie cenię, inni może nie, ładować w “pierścienie” dla przykładu z innego tematu, i robiąc to miesiącami z nadzieją że będzie lepiej.
A druga sprawa to poleganie na opini z forum i rezygnacja z wizyty u fachowca jest trochę jakby… śmieszna ?
Moim okiem jest pierścień, chowający się w rowki zazolednym dlatego go nie widać.
wszystko dobrze będzie do czasu.
Z fartem
edit.
Swoją drogą jaki to według was jest ostry seks a łagodny.
Bo można by wynioskowac ze normalny to tylko grzyba wsadza, a ostry to juz jazda do końca samego XDD ?
a gdzie tu lekarz napisał ?
Aż musiałem założyć konto i skomentować, bo przeraża mnie, co czasami niektórzy tutaj wypisują. Dosłownie mam wrażenie, jakby siedziało tu jakieś lobby chirurgów-urologów i narkęcało sobie potencjalnych klientów do zabiegów.
Ale wracając: mam podobną przypadłość. Na szczęście trafiłem na wyrozumiałych lekarzy, którzy powtarzali bardzo mądrą rzecz - lepsze jest wrogiem dobrego. Skoro nie przeszkadza poza samą warstwą wizualną (i to tylko w spoczynku) to totalnie bym tego nie ruszał na Twoim miejscu i sam też tak zrobiłem. Podczas seksu nie czułem jeszcze nigdy jakiegoś dyskomfortu, co najwyżej przy mocniejszych ruchach, ale to raczej kwestia wędzidełka. To o czym piszesz w kontekście erekcji niemalże na pewno nie wynika z tego delikatnego zwężenia, bo sam mam chyba nieco węższe i niczego takiego nigdy nie zaobserwowałem.
Serio, czasami lepiej przestać się stosować do rad ludzi z internetu, a zacząć patrzeć na opinie wykwalifikowanych specjalistów.