Czesć, tydzień temu miałem zabieg całkowitego usunięcia napletka. Przez pierwsze dwa dni co 8h zmieniałem opatrunek poprzedzając to okładami z rivanolu i stosowaniu masci altan... (nie pamiętam dokładnej nazwy). Obecnie opatrunek i okłady robie rano i wieczorem. Bóle podczas wzwodów nocnych ustaneły i w zasadzie wszystko ładnie się goi jednak dzisiaj zmieniając opatrunek zauważyłem opuchlizne pod żołędziem (tak jakby skóra pod szwami była napompowana..)
Czy jest to normalne, że przez tydzień od zabiegu nie obserwowałem opuchlizny a ta powstała z takim opóźnieniem? powinienem udać się do lekarza wykonującego zabieg czy cierpliwie przeczekać stosując okłady z rivanolu?
Czy jest to normalne, że przez tydzień od zabiegu nie obserwowałem opuchlizny a ta powstała z takim opóźnieniem? powinienem udać się do lekarza wykonującego zabieg czy cierpliwie przeczekać stosując okłady z rivanolu?