• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

pierniq

New member
Cześć wszystkim.
Jestem tutaj nowy ale zdecydowany na zabieg, choć niekoniecznie na konkretną metodę. Może jest ktoś kto chciałby krótko podzielić się swoją historią i tym jak wyglądał jego zabieg? Ja w sumie najbardziej boję się tych nocnych wzwodów po zabiegu gdyż niemal codziennie mam ten problem że koleś sterczy niemal całą noc 😅 nie chce żeby coś się spieprzyło przez to. Zastanawiam się nad chirurgicznym lub laserowym zabiegiem, ze względu że praktycznie całkowicie nie mogę odsłonić żołędzia (udało mi się tylko raz przypadkiem podczas seksu i potem nie mogłem ściągnąć go długo).
Zapraszam do rozmowy
 

Arek4u

Member
Laser jest najszybszy , ale też i najdroższy. Skalpelem niestety goi się najdłużej, ja np. miałem robione staplerem i mogę polecić , po około tygodniu zszywki zaczynają odpadać . Co do nocnych wzwodów też miałem z tym problem , ale najbardziej przez pierwsze 3 -4dni . Pierwsze dwie noce budziłem się co godzinę ze wzwodem i musiałem wstać i przykładać butelkę z zamrożoną wodą, lub rozchodzić i puszczało i dalej próbowałem spać .
 

pierniq

New member
Dzięki za odpowiedzi. Z tego co widzę, lekarz który jest w gronie moich wyborów oferuje tylko chirurgiczny zabieg skalpelem. Czy ktoś może opisać jak tutaj z czasem gojenia itd?
 

Arek4u

Member
Generalnie niezależnie od metody musisz liczyć sobie te 4 tygodnie. Szwy usuwa się po około 3-4 tygodniach bo później zostaną blizny po nich . Jeżeli będziesz miał rozpuszczalne to tutaj duzo osób pomagało szwa się rozpuścić masowali je żeby szybciej odpadły , no i najważniejsze dbać o higienę rany .
 

pierniq

New member
Generalnie niezależnie od metody musisz liczyć sobie te 4 tygodnie. Szwy usuwa się po około 3-4 tygodniach bo później zostaną blizny po nich . Jeżeli będziesz miał rozpuszczalne to tutaj duzo osób pomagało szwa się rozpuścić masowali je żeby szybciej odpadły , no i najważniejsze dbać o higienę rany .
Wiesz może jak wygląda sprawa przed zabiegiem? Czy trzeba wykonać jakieś badania? Jak wygląda ta pierwsza wizyta u urologa? O co pyta? Wolałbym się przygotować jakoś.
 

Arek4u

Member
Ja miałem zabieg na NFZ w szpitalu, także krew i mocz pobrali w dniu zabiegu. O 8 pobieranie krwi , a po 9 byłem już na stole zabiegowym. Sam zabieg nie licząc dezynfekcji i podania znieczulenia trwał 9 minut później założenie opatrunku i powrót na salę , i po godzinie mogłem jechać do domu.
Pierwsza wizyta u innego urologa to pytał jaki mam problem, to mówiłem ze stulejka i mikro pęknięcia po stosunkach , kazał pokazać i tyle dał skierowanie na zabieg.
 

pierniq

New member
Ja miałem zabieg na NFZ w szpitalu, także krew i mocz pobrali w dniu zabiegu. O 8 pobieranie krwi , a po 9 byłem już na stole zabiegowym. Sam zabieg nie licząc dezynfekcji i podania znieczulenia trwał 9 minut później założenie opatrunku i powrót na salę , i po godzinie mogłem jechać do domu.
Pierwsza wizyta u innego urologa to pytał jaki mam problem, to mówiłem ze stulejka i mikro pęknięcia po stosunkach , kazał pokazać i tyle dał skierowanie na zabieg.
Długo czekałeś na NFZ? Jesteś zadowolony z wykonania?
 

Arek4u

Member
Czas oczekiwania na zabieg to około 5-6 miesięcy . Jestem zadowolony, przed zabiegiem lekarz wytłumaczył mi wszystko co będzie robił , ile będzie ucinał itp. kilka dni po zabiegu niestety miałem lekki stan zapalny i kilka zszywek puściło, zadzwoniłem , kazał od razu przyjechać dołożył w to miejsce 4 szwy rozpuszczalne, zapisał leki i wszystko ładnie się goiło , i mówił że jak coś to mam tak długo przyjeżdżać aż będę całkowicie zadowolony z efektu . Zabiegi wykonują tam 2 dobrych lekarzy , nie jacyś amatorzy którzy dopiero się uczą. Mało tego w tym szpitalu mają najnowszy Stapler i często tam przyjeżdżają inni lekarze uczyć się od nich obsługi staplera .
 

Arek4u

Member
Kwidzyn . Oni też robią prywatnie i wtedy termin to jakoś tydzień się czeka . A koszt to około 2tys dokładnie nie pamiętam bo mi te pół roku już nie robiło różnicy , zależało mi tylko na staplerze bo bardzo szybko rana się po nim goi . Jedyny minus staplera , że nie masz możliwości wyboru stylu .
 

Takitamx

New member
Hej, miałem robione skalpelem w Krakowie. Opuchlizna po samym zabiegu spora ale po kilku tygodniach wszystko zeszlo. Jak dla mnie skalpel też jest ok- najważniejsze by operator był doświadczony.Nocne wzwody przez około 10 dni męczące ale tak będzie przy każdej metodzie.Do przeżycia.Z efektów jestem bardzo zadowolony
 

multad

New member
Wszyscy skalpel albo laser a ja miałem elektrokoagulacje 🤨 Ja już pierwszej nocy miałem wzwody a raczej jego próby ale po prostu słabo się powiększył i opadł, bólu nie miałem ani razu podczas wzwodu, tylko takie dziwne/nieprzyjemne? uczucie ale po kilku takich akcjach to już nie zwracało mojej uwagi i ani razu nie obudziłem się z powodu wzwodu. Raz miałem tylko takie mocniejsze uczucie ale to szew się 12 dnia naciągnął podczas wzwodu i zerwał (bólem tego nie można nazwać). Nocne wzwody praktycznie co noc mi rozwalały opatrunek od 3/4 dnia i budziłem się bez niego ale nic się nie stało i jak widać żyję (penis też)
 

Podobne tematy

Do góry