• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Opatrunek po obrzezaniu a oponka u dr Tondla

wieczny_stulej

New member
Hej,

przeglądałem sobie forumową galerię w poszukiwaniu odpowiedzi, czy to coś na moim penisie 7 dni po obrzezaniu to opuchlizna czy oponka i zauważyłem ciekawą rzecz. Pacjenci dr Tondla na zdjęciach jakie tutaj zamieszczają zaraz po zabiegu mają zakładane opatrunki w formie mocno obcisłego bandażu dookoła miejsca szycia. Na zdjęciach już bez bandaży zauważam, że nie występuje u nich opuchlizna w miejscu cięcia/szwów, taka jak np. u mnie.

Czyżby to był ten sekret dr Tondla? Obcisłe bandaże, które uniemożliwiają powstanie opuchlizny/oponki (?) w linii szycia/cięcia?

Ja zaraz po zabiegu jak i do teraz noszę opatrunki z gazy, jedna gaza od dołu, druga u góry, a to wszystko podwiązane specjalną taśmą tak, aby penis kierowany był ku górze zgodnie z zaleceniami lekarza jak i użytkowników tego forum. Na pewno mój opatrunek nie jest tak obcisły jak ten, na zdjęciach z roboty dr Tondla i przylega do rany delikatniej od obcisłego bandażu. Na około linii cięcia teraz, ponad tydzień po zabiegu, występuje u mnie gruba obwódka, którą ja osobiście nazwałbym oponką/obwarzankiem. Co prawda od czasu zabiegu zmieniła kolor na jaśniejszy i jest delikatnie mniejsza, ale nadal mocno widoczna.

Czy to ma jakiś związek? Wyprowadzi mnie ktoś z błędu?
 

MrSzczecin

New member
To jest jego talent :)

Opatrunek wg. receptury Dr Tondla, to gaza 7.5 cm x 7.5 złożona w formę szaliczka, następnie tym szaliczkiem wokół główki. Na to bandąż półelastyczny o szerokości 5-6 cm. :) Doktor też zaleca kawałek ręcznika papierowego złożony na pół który się nosi między siurkiem a majtkami.

Wg, Doktora to jak się nosi penisa ( do góry czy normalniie) nie ma znaczenia.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry