Cześć. Dzisiaj tj. 23.01.2009 miałem zdjęte szwy po zabiegu wydłużenia wędzidełka. Kiedy zapytałem pielęgniarki po jakim czasie mogę zacząć stosować maści na blizny, Ta odpowiedziała że nienależy tego robić. Troche się zdziwiłem, bo czytam forum i ludzie stosują, niektórym to podobno pomaga. Zapytałem dodatkowo urologa który przeprowadzał zabieg co z tą maścią na blizny - i On także odradził ich stosowania twierdząc że czasami takie maści mogą pogorszyć sytuację.
Właściwie to niemam jakiejś wielkiej blizny, ząbki po szwach też są znikome bo byłem szyty trochę innymi nićmi ale ślad mimo wszystko jest. Myślicie że samo moczenie w ciepłej wodzie i czas coś dadzą ?
edit:
literówka.
Właściwie to niemam jakiejś wielkiej blizny, ząbki po szwach też są znikome bo byłem szyty trochę innymi nićmi ale ślad mimo wszystko jest. Myślicie że samo moczenie w ciepłej wodzie i czas coś dadzą ?
edit:
literówka.