akustyk1000
Member
Cześć, odkąd pamiętam dotykają mnie ogromne bóle, podejrzewam że jest to prostata. Ten ból niemal unieruchamia, muszę kucnąć albo zastygnąć w bezruchu, jakby ktoś mi wbijał grubą igłę albo silny skurcz. Nie umiem dokładnie tego określić. Może to śmieszne, ale spotyka mnie to jedynie wtedy kiedy mam parcie na stolec, ale długo odwlekam oddanie kału.
Spotkał się ktoś z Was z takim czymś? Mam to od dzieciństwa, teraz(21lat) prawie mi sie to nie zdarza, kiedyś powiedzmy do ok 13 r życia było częstsze.
Pozdrawiam.
Spotkał się ktoś z Was z takim czymś? Mam to od dzieciństwa, teraz(21lat) prawie mi sie to nie zdarza, kiedyś powiedzmy do ok 13 r życia było częstsze.
Pozdrawiam.