• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ocena skali problemu i leczenia

Kurczak94

New member
Witam!
Otóż mam 22 lata. Odkąd pamiętam mam problem ze swoim sprzętem. W wieku około 12 lat zacząłem się zastanawiać, czemu mój sprzęt wygląda nieco inaczej niż te z filmów dla dorosłych. Doszedłem do wniosku, że mam stulejkę, nie mogłem zdjąć napletka. Po jakimś czasie ćwiczeń było lepiej. Powoli mój penis stawał się coraz bardziej "otwarty na świat". Jednak ciągle nie pasowało mi to, że napletek nie chce schodzić samoczynnie przy wzwodzie, wręcz sprawia opór.
W tym momencie nie mam żadnego problemu, żeby ściągnąć napletek w stanie spoczynku. W wzwodzie muszę go mocno zaciągać, choć nie czuję bólu.
Wydaje mi się, że skóry napletka jest jakby nieco za dużo. A w jednym jego miejscu jest przewężenie, które mocno się napręża przy odciagniętej skórce. Wyczytałem, że to "załupek". Jednak nigdy nie miałem problemu, by napletek założyć spowrotem na żołądź. Czy jest sposób aby jakoś odrobinę rozciągnąć ten ciasny obwód napletka? Jakieś maści bądź podobne specyfiki?
Poniżej zamieszczam zdjęcia do oceny.
https://zapodaj.net/3fa78753b9448.jpg.html
https://zapodaj.net/8bc74b83c87a8.jpg.html
https://zapodaj.net/26e174a00f55d.jpg.html
https://zapodaj.net/b0470c9aa9627.jpg.html
https://zapodaj.net/8e3c50ede27ef.jpg.html
 

Trolo

Well-known member
Maść sterydowa może pomóc. Masturbacja z zsuniętym napletkiem gdzie obwód penisa w wzwodzie będzie sam rozciągał skórę. Podobnie w seksie. Możesz udać się do lekarza i pogadać z urologiem jak on to widzi. Załupek to na bank nie jest.
 

afrika

New member
Witam!
Otóż mam 22 lata. Odkąd pamiętam mam problem ze swoim sprzętem. W wieku około 12 lat zacząłem się zastanawiać, czemu mój sprzęt wygląda nieco inaczej niż te z filmów dla dorosłych. Doszedłem do wniosku, że mam stulejkę, nie mogłem zdjąć napletka. Po jakimś czasie ćwiczeń było lepiej. Powoli mój penis stawał się coraz bardziej "otwarty na świat". Jednak ciągle nie pasowało mi to, że napletek nie chce schodzić samoczynnie przy wzwodzie, wręcz sprawia opór.
W tym momencie nie mam żadnego problemu, żeby ściągnąć napletek w stanie spoczynku. W wzwodzie muszę go mocno zaciągać, choć nie czuję bólu.
Wydaje mi się, że skóry napletka jest jakby nieco za dużo. A w jednym jego miejscu jest przewężenie, które mocno się napręża przy odciagniętej skórce. Wyczytałem, że to "załupek". Jednak nigdy nie miałem problemu, by napletek założyć spowrotem na żołądź. Czy jest sposób aby jakoś odrobinę rozciągnąć ten ciasny obwód napletka? Jakieś maści bądź podobne specyfiki?
Poniżej zamieszczam zdjęcia do oceny.
https://zapodaj.net/3fa78753b9448.jpg.html
https://zapodaj.net/8bc74b83c87a8.jpg.html
https://zapodaj.net/26e174a00f55d.jpg.html
https://zapodaj.net/b0470c9aa9627.jpg.html
https://zapodaj.net/8e3c50ede27ef.jpg.html


Masz bardzo wyrazne przewezenie, wyrazne na tyle, ze grozace faktycznym pojawieniem sie zalupka przy silniejszym wzwodzie. Lekka plastyka napletka powinna pomoc.
 

Podobne tematy

Do góry