Witam,
4 lata temu miałem zabieg obrzezania oraz plastykę krótkiego wędzidełka. Wiem, że minęło już dużo czasu jednak mam wrażenie że pierścień napletka mam strasznie nabrzmiały w górnej części penisa. Po zabiegu nie byłem na kontroli, gdyż lekarz powiedział że tylko kiedy będzie coś nie tak to mam pisać smsy. Wszystko wydawało się być w porządku, "sprzet" działał dlatego nic nie pisałem po zabiegu.
Moje inne wątpliwości wzbudza również brak zagojenia skóry w miejscu cięcia. Myślałem że skóra sama się zrośnie, jednak tak się nie stało.
Od tego czasu nie współżyłem i mam wrażenie że podczas stosunku może wystąpić krwawienie w miejscu gdzie skóra jest nie zrośnięta oraz ból pierścienia.
Moje wątpliwości wynikają z tego, że podczas zabawy ze sztuczna cipką odczuwam ból pierścienia napletka i robi się on opuchnięty.
Proszę o poradę. Oczywiście wybiorę się do urologa, ale wolę skonsultować mój temat również tutaj.
4 lata temu miałem zabieg obrzezania oraz plastykę krótkiego wędzidełka. Wiem, że minęło już dużo czasu jednak mam wrażenie że pierścień napletka mam strasznie nabrzmiały w górnej części penisa. Po zabiegu nie byłem na kontroli, gdyż lekarz powiedział że tylko kiedy będzie coś nie tak to mam pisać smsy. Wszystko wydawało się być w porządku, "sprzet" działał dlatego nic nie pisałem po zabiegu.
Moje inne wątpliwości wzbudza również brak zagojenia skóry w miejscu cięcia. Myślałem że skóra sama się zrośnie, jednak tak się nie stało.
Od tego czasu nie współżyłem i mam wrażenie że podczas stosunku może wystąpić krwawienie w miejscu gdzie skóra jest nie zrośnięta oraz ból pierścienia.
Moje wątpliwości wynikają z tego, że podczas zabawy ze sztuczna cipką odczuwam ból pierścienia napletka i robi się on opuchnięty.
Proszę o poradę. Oczywiście wybiorę się do urologa, ale wolę skonsultować mój temat również tutaj.