• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie - wątpliwości 4 lata po zabiegu

radar112

New member
Witam,
4 lata temu miałem zabieg obrzezania oraz plastykę krótkiego wędzidełka. Wiem, że minęło już dużo czasu jednak mam wrażenie że pierścień napletka mam strasznie nabrzmiały w górnej części penisa. Po zabiegu nie byłem na kontroli, gdyż lekarz powiedział że tylko kiedy będzie coś nie tak to mam pisać smsy. Wszystko wydawało się być w porządku, "sprzet" działał dlatego nic nie pisałem po zabiegu.

Moje inne wątpliwości wzbudza również brak zagojenia skóry w miejscu cięcia. Myślałem że skóra sama się zrośnie, jednak tak się nie stało.
Od tego czasu nie współżyłem i mam wrażenie że podczas stosunku może wystąpić krwawienie w miejscu gdzie skóra jest nie zrośnięta oraz ból pierścienia.
Moje wątpliwości wynikają z tego, że podczas zabawy ze sztuczna cipką odczuwam ból pierścienia napletka i robi się on opuchnięty.

Proszę o poradę. Oczywiście wybiorę się do urologa, ale wolę skonsultować mój temat również tutaj.

 
Wygląda to tak jakbyś po zabiegu nie zdejmował napletka i on się zrósł, nie tam gdzie trzeba, stąd brak całkowitego rozkładania się go na całym trzonie penisa, dużo dzieci ma coś takiego po obrzezaniu jak nie dbają o to po zabiegu, wejdź na circ list i zobacz, musisz zrobić poprawkę bo inaczej już zawsze będzie ból, bo napletek się widocznie rozrywa przy wzwodzie i podrażnieniu go, bo jest źle zrośnięty, dziwię się że czekasz z tym 4 lata
 

radar112

New member
Dzięki za sugestie.
To było obrzezanie całkowite, więc lekarz nic nie mówił o tym żeby odciągać napletek...
Jak uważacie, iść do tego samego lekarza na poprawkę czy innego?
 
Ja bym poszedł do któregoś z najbardziej polecanych na forum, do tego samego na pewno nie, bo ta część co wygląda na źle zarośniętą to jedno, ale po drugiej stronie blizna też jest jakaś dziwna, więc lepiej nie ryzykować u tego samego, możesz pokazać też od strony wedzidełka jak się to uklada
 

pierniq

Member
Wygląda to tak jakbyś po zabiegu nie zdejmował napletka i on się zrósł, nie tam gdzie trzeba, stąd brak całkowitego rozkładania się go na całym trzonie penisa, dużo dzieci ma coś takiego po obrzezaniu jak nie dbają o to po zabiegu, wejdź na circ list i zobacz, musisz zrobić poprawkę bo inaczej już zawsze będzie ból, bo napletek się widocznie rozrywa przy wzwodzie i podrażnieniu go, bo jest źle zrośnięty, dziwię się że czekasz z tym 4 lata
Jakiego napletka? Przecież obrzezanie pozbawiło go napletka.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Moje inne wątpliwości wzbudza również brak zagojenia skóry w miejscu cięcia. Myślałem że skóra sama się zrośnie, jednak tak się nie stało.
Skora ci sie zrosła kolego, nie ma możliwości by sie to nie stało przez 4 lata ;) to co widzisz to kawałek napletka jaki zostal po zabiegu, w tym miejscu nie zostal on po prostu wyciety do samego grzyba jak kawalek obok. Jak chcesz miec rowno musisz iść pod nóż. I tak masz w większości cięcie low wiec dużo by tam pracy nie było. Od spodu jest ciasne szycie i dobrze to wygląda. Jedynie ten kawałek by trzeba było poprawic.
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry