• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie i poprawki dr Michalski - moja historia

AntyBot

New member
Witam. Zaznaczam, ze nie mam zdjęć przed zabiegiem. Do CM Kapelanka trafiłem po opiniach i zdjęciach forumowiczów.
Zdecydowalem się na zabieg anastomatem, z uwagi na jednoczesny problem krótkiego wedzidelka i zwężenia napletka, które utrudniało jego nasuwanie na żołądź (ale było po prostu uciążliwe, nie sprawiało bólu itd).
Jeśli ktoś, podobnie jak ja, zastanawia się nad anastomatem, to warto przemyśleć dobrze lekarza i oczekiwany efekt.

ustaliliśmy mailowo, ze ma być coś w stylu L&T albo moderate, ale nie chciałem loose.
Nadszedł dzień zabiegu, krótki wywiad przed, na leżankę zabiegowa, dezynfekcja przez asystentkę.
Pierwszy naprawdę silny ból - znieczulenie w okolice nasady. Praktycznie nie pamietam takiego rodzaju bólu. Sam zabieg bezbolesnie. Opatrunek założony przez asystentkę i „wypad z baru”. Zalecony paracetamol i standardowe wymiany opatrunku.
30min od zabiegu tak bolało miejsce wkłucia, ze ledwo dojechałem do domu, na deksketoprofenie i naproxenie. Bolała mnie jakby cewka moczowa aż „do prostaty” przeszło po kilku godzinach.
Proces gojenia przebiegał powoli, zszywki pojedyncze wypadły pod koniec drugiego tygodnia. Szwy po plastyce wedzidelka były zrobione tak, ze porobiły mi się „kulki” ze skory. Pod wedzidelkiem rana się rozeszła, prawdopodobnie od zbyt długiego czasu ze zszywkami. Powyciągałem je sam, przecinając je. Rana goila sie przez ziarninowanie. Problem był z krzywa linia cięcia i obrzękiem z jednej strony. Po 2 miesiącach zgłosiłem się na wizyte w sprawie poprawki, niestety.
Lekarz stwierdził ze wyglada Ok, blizna była równa (poza strona wedzidelka). Do poprawki były te „kulki” na miejscu wedzidelka. Lekarz zaproponował Ok 1200-1400 za poprawkę klasyczna metoda. Miał wyprostować to czego nie dało się przewidzieć, ze będzie krzywo. Zgodziłem się, bo alternatywy i tak nie było za bardzo.

drugi raz znieczulenie było dużo mniej bolesne. Zabieg długi, w ostatniej ćwiartce obwodu już czułem igle. Było krwawienie, koagulacja. Poszedłem na zabieg na tabletce p. Bólowej ale w zasadzie nie czułem bólu nawet w nocy.
zdziwilo mnie, ze poza tymi kulkami, lekarz wyciął również wędzidełko lub spora jego cześć, o czym nie było mowy.
gojenie przebiegało podobnie, Ok 14 dnia zacząłem sam usuwać szwy, które nie wypadały a zaczęły zarastać. W jednym miejscu rana wręcz wchłonęła szew i skora sie rozeszła, miałem normalna dziurę. I podobnie, dzień później musiałem grzebać przy szwach od strony wedzidelka, bo rana zaczęła sie rozchodzić! Bolało mega, lekarz stwierdził ze sie wygoi, ze mam taki typ gojenia i żadne stripy nie są potrzebne, tylko opatrunki uciskowe. W ruch poszły różne żele na rany i odleżyny. Zaczęło sie zarastać, trwało to bardzo długo. Stripami ściągałem ranę (jej brzegi były już jakby zabliźnione ale robiła mi sie „kieszeń” w miejscu rozejścia). Minęło prawie 2 miesiące, niedawno sam sobie usuwałem te kulki na miejscu wedzidelka (po po raz 2 sie pojawiły) i gojenie trwa nadal. Moim zdaniem lekarz wyciąl ręcznie skore ponownie nie tak, by ilość napletka wewnętrznego wyrównać (a wycial go bardzo dużo, tez o tym mowy nie było!). Stwierdzam, ze już nic nie poprawiam, bo już nie mam skory do usunięcia od strony wedzidelka (myślałem, ze tam w ogóle nie będzie cięcia).
Wrzucam fotki po staplerze i po ręcznym cięciu,

Ogólnie miejsca chyba nie polecam. Podejście jak w fabryce, lekarz gotówkę chował prosto do torby, brak rachunku (mam coś a’la wypis). Na poprawkę rejestratorka chciała mi zakładać kartotekę i to tez lekarz kazał wyrzucić.
smierdzi mi to na kilometr, ale człowiek w szoku nie zwracał na to uwagi. Pytajcie o co chcecie
 

AntyBot

New member
- po staplerze
- Wygojone rany, we wzwodzie i spoczynku. Widać nadmiar skory z lewej strony
- po poprawce - szycie
 

AntyBot

New member
- stan po poprawce i usuwaniu śladów szwów po wedzidelku. Jeszcze się goja, widać tez po lewej stronie obrzęk. Ta poprawka tez nie jest równa jeśli chodzi o ilość wewn. napletka
 

morgan66

Active member
Hejo, jak tak spojrzałem na Twoje fotki to widzę trochę podobieństwo do tego jak to wygląda u mnie obecnie - lepiej niż u Ciebie po staplerze, a gorzej niż po poprawce - a i napletka wew. mam tyle jakby pomiędzy Twoimi zabiegami - tu notabene dodam, że w tej poprawce to na podstawie zdjęć uważam, że głównie góra została wycięta, a od strony wędzidełka niewiele chyba..Ogólnie to po poprawce wygląda raczej git i jeśli z odczuciami jest ok to chyba nie jest źle...? W pierwszym zabiegu lekarz ewidentnie zwalił szycie wędzidełka. Piszesz o obrzęku z lewej strony - mam podobnie i też z lewej strony - zabieg robiłem u niby polecanego, byłem na konsultacji niedawno u innego polecanego i stwierdził że błędów sztuce nie widzi i lepiej czekać. Może to predyspozycje do puchnięcia napletka wew. - można wyciąć cały to będzie ładnie wyglądać... tylko co z odczuciami :)
 

AntyBot

New member
Hej. Tak było w planie, żeby wyciąć górę, która przed poprawka w spoczynku nachodziła na żołądź i marszczyła się, tworzyło się tam „wilgotne” środowisko i generalnie nieprzyjemne to było. Z dołu mało było skory do wyciecia, wyciął stara bliznę, mam odczucie, ze jest na granicy ciągnięcia skory. Co do ilości wewn strony, to dla mnie spoko byłaby pośrednia opcja ale nie jest zle. Ja miałem dość duza wrażliwość na bodźce, wiec może tak i lepiej. Po wygojeniu blizn zobaczę jak będzie. Ten obrzęk to chyba wynik naruszenia któregoś z biegnących tam naczyń krwionośnych.
 

AntyBot

New member
Aktualizacja zdjęć.

I w rożnej „mocy” wzwodzie.
Od plastrów zrobił mi się stan zapalny w miejscu po szwie. Generalnie nadal mam twarde i nieprzyjemne w dotyku blizny w miejscach ziarninowania. Przyzwyczajam się do nierównego cięcia po prawej i do śladów po wedzidelku w takim stanie

jest lepiej niż po staplerze, bo nie nachodzi mi nic na żołądź w spoczynku, od wedzidelka trochę podciąga moszne, nie na tyle żeby był dyskomfort ale czuje to (nie prosiłem Michalskiego o poprawkę po całym obwodzie tylko wyrównanie)
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Może imgur się obraził na te wszystkie pisiory :unsure:
A tam dalej są widoczne? Wklej sam link
Lub wrzuc na imagehost.pl
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry