Witam. Nie lubię pisać referatów, a wy zapewne nie lubicie ich czytać, więc przejdźmy do rzeczy. Miałem 2 lata temu spierdzielony zabieg wędzidełka, drugi, który był pół roku temu był już lepiej zrobiony (ale tylko wizualnie), lecz zrobiła mi się biała, twarda blizna która zakrzywia penis podczas spoczynku oraz powoduje dyskomfort podczas wzwodu. Smaruje najróżniejszymi maściami w tym kelo cotę od 4 miesięcy, ale nic nie pomaga. Pójść na laserową plastykę wędzidełka (o dziwo ten zabieg można zrobić laserem w okolicy) czy pójść na całkowite obrzezanie? (planuje high & tight metodą tradycyjną, gdyż nie mam w okolicy kliniki, która oferuje ten zabieg laserem). Ewentualnie spróbuje dogadać usunięcie wędzidełka laserem + obrzezanie tradycyjne choć nie wiem czy to wypali... Dzięki za pomoc.