• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie częściowe - obawy, strach i stres

Bakłażan

New member
postanowilem ze zrobie lekki update. Opuchlizna wyglada jakby schodziła przynajmniej tak mi się wydaje. W przeciągu ostatnich dwóch nocy widziałem na opatrunku cos żółtawo czerwonego wiec obstawiam że to że szwy się wchłaniają lecz nie jestem pewien bo dalej nie mam pojecia. Aktualnie jest dzień 6 i dalej nie mogę ściągnąć napleta lecz gdy ten postanowi że trzeba wstać to żołądź się ukazuję w większym stopniu i nie boli to aż tak super bardzo lecz dalej boli. Musialem brać Furagine bo cos miałem z pęcherzem z jakiegoś powodu gdy siedzę w domu non stop i nie wyszedlem przez ten tydzień ani razu. Największy problem to te walone szwy ze mi nie wyjda co się boje oraz ta najgorsza nadwrażliwość żołędzia, gdyby nie było tej nadwrażliwości to wszystko byłoby świetnie, doslownie gdyby tego nie było to bym mógł chodzić zwykle a nie tak zeby uważać zeby nie dotknąć czy coś innego. Mam jedynie nadzieję ze wszystkie szwy mi się wchłoną i że dam radę ściągnąć napleta całego niedługo więc czas się modlić
 

Bakłażan

New member
Cóż mija tydzień od zabiegu i myślałem że będzie widać jakąś większą zmianę ale dalej nie mogę ściągnąć napleta ponieważ boli, ten jeden szew na samym czubku wędzidełka boli aktualnie bo jest strasznie luźny a jakiekolwiek dotknięcie sprawia ból co oznacza że jeszcze trochę pobedzie, typowo nadwrażliwość żołędzia co uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie bo cokolwiek dotknie go to się kulę z dyskomfortu. Opuchlizna przynajmniej zeszła praktycznie całkowicie, no może jest jeszcze tak uber tyci tyci spuchniete w jednym miejscu ale to tam pal licho już. Duży problem mam ze wzwodami w nocy co mi uprzykrza spanie, podczas gdy staje to na pewno coś się sączy bo jak wstaje to widze zaschniete plamy czegoś. Ogólnie to dalej nie umiem z tym żyć i boję się co będzie dalej
 

mati12

Well-known member
Na kiedy masz zaplanowaną kolejną wizytę? Może być tak że na wizycie Lekarz nie będzie patrzył na ból tylko po prostu ściągnie musisz w końcu zacząć tam przemywać i dezynfekować
 

Bakłażan

New member
Na kiedy masz zaplanowaną kolejną wizytę? Może być tak że na wizycie Lekarz nie będzie patrzył na ból tylko po prostu ściągnie musisz w końcu zacząć tam przemywać i dezynfekować
Nie mam wizyty xD ja to mialem w szpitalu robione nie prywatnie to zrobili i kazali do domu lecieć i tyle
 

dandoo

Active member
ja powiem Ci, że np dopiero po ok. 10 dniach przestały mi przeszkadzać wzwody. Ja jestem po obrzezaniu staplerem, cały czas mam odkrytą żołędź i nie specjalnie mi to przeszkadza, ale jak bym mocno zaczął grzebać przy pierścieniu to jeszcze boli, ale nie ruszam go na siłę póki sam nie zacznie odchodzić, coś tak czuję, że miesiąc kuracji to jest takie niezbędne minimum, żeby pozbyć się całkowicie bólu. Także musisz być cierpliwy z tym bólem. Damy radę ;) ważne, żebyś dbał o przemywanie i dezynfekcję, ja mam zalecenie, rano i wieczór, ale jak mi sam Wacław coś spapra, raz obudziłem się po erekcji i polucji), to niestety też zmiana opatrunku, także dbaj o higienę, to ważne by nie wdała się żadna infekcja. powodzenia
 

dandoo

Active member
dodam, że poza oponką Twój mały przyjaciel wcale nie wygląda źle, mi jeszcze nie do końca wchłonęły sie wszystkie krwiaki po wstrzyknięciu znieczulenia ;) i też mam małą opuchliznę w okolicach pierścienia w dolnej części ale doktor mi powiedział, że to normalne i się nie przejmować, zaznaczył jak pisałem powyżej; „przemywać i dezynfekować” dobranoc
 
Do góry