hufflepuff
New member
Cześć wszystkim! W zeszły czwartek poddałem się zabiegowi całkowitego obrzezania i chciałem prosić o ocenę i ewentualne porady - dobrze to wygląda jak na tydzień od zabiegu? Jest się czym martwić jeśli chodzi o słynną "oponkę"? Jeśli tak to co najlepiej robić żeby jej zapobiec?
Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia to są one jak najbardziej pozytywne, ale nie mam zbytnio punktu odniesienia. Rekonwalescencja przebiega komfortowo, jakiekolwiek krwawienie ustało po jakiś 2 dniach od zabiegu, leki przeciwbólowe odstawiłem całkowicie trzeciego dnia po zabiegu. Obecnie ograniczam się do regularnych zmian opatrunku, przemywania penisa, smarowania linii szwów maścią z antybiotykiem i mam wrażenie, że z dnia na dzień dyskomfort jest coraz mniejszy.
Z góry dzięki!
Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia to są one jak najbardziej pozytywne, ale nie mam zbytnio punktu odniesienia. Rekonwalescencja przebiega komfortowo, jakiekolwiek krwawienie ustało po jakiś 2 dniach od zabiegu, leki przeciwbólowe odstawiłem całkowicie trzeciego dnia po zabiegu. Obecnie ograniczam się do regularnych zmian opatrunku, przemywania penisa, smarowania linii szwów maścią z antybiotykiem i mam wrażenie, że z dnia na dzień dyskomfort jest coraz mniejszy.
Z góry dzięki!