Obrzezanie całkowite - linia szwów pod wędzidełkiem

[johndoe8]

Cześć.

Mija 7. doba po zabiegu obrzezania całkowitego. Przyznam, że trochę niepokoi mnie linia szwów wokół żołędzi, tuż pod napletkiem.

Po zamoczeniu rany antyseptykiem, czy po szybkim prysznicu, zdarza się, że tam się nieco „rozchodzi”.. Może tylko mi się tak wydaje ?

Wrzucam kilka zdjęć. Ciekawią mnie Wasze spostrzeżenia.

 

[dieselpower]

Już chyba bardziej low się nie da...

 

[toastt]

O Kolego kto Cię tak urządził? Uzgadniałeś z lekarzem tę metodę cięcia? W ten sposób zostałeś pozbawiony całej blaszki wewnętrznej napletka, a co za tym idzie bezcennych zakończeń nerwowych. Co do "rozchodzenia" się rany to nie widać tutaj nic niepokojącego. Samo szycie też wygląda ładnie, ale ostateczny efekt pojawi się dopiero po zagojeniu i wtedy będzie można ocenić.

 

[johndoe8]

Uzgadniałeś z lekarzem tę metodę cięcia?

Tak, miało być low i jest.

Mnie jednak nadal niepokoi wygląd rany. Najgorzej po szybkim prysznicu, kiedy woda zmoczy całość. Jak delikatnie nacisnę to widać tam dziwne rzeczy A może tak ma być? W sumie nie krwawię, bólu też za bardzo nie odczuwam.

 

[Trolo]

Rozeszła się rana po wzwodzie pewnie. Teraz więcej czasu bezie potrzebna na zagojenie, ale się zagoi.

 

[nope]

No rana ci sie rozlazła najzwyczajniej. Generalnie to sie zagoi samo , jednakze warto skonsultowac z lekarzem czy nie ma zadnego stanu zapalnego ani infekcji w ranie : )

 

[toastt]

Tak, miało być low i jest.

W takim pozostaje tylko cieszyć się dobrze zrobionym zabiegiem. Co do rozejścia się rany to zalecam byś pokazał to lekarzowi albo chociaż wysłał zdjęcie do oceny.

 

[Mario80]

Tak, miało być low i jest.

Czesc.
I jak po ponad poł roku od zabiegu?
Czy po takim konkretnym pozbyciu sie nadmiaru skóry nie odczuwasz dyskomfortu przy erekcji?
Czy czucie sie zmniejszylo na żołędzi i pod nim, tam gdzie wycieli unerwiony fragment?
Tez mysle o calkowitym obrzezaniu