Cześć, jestem 12 dni po Obrzezaniu całkowitym. Około dnia 2-3 zaczęła mi się robić opuchlizna/oponka idealnie nad linią szycia. Wiem ze to w miarę normalne i przejrzałem wiele tematów na forum, ale tez widziałem ze dużo osób nie było w stanie tego pokonać po miesiącach od zabiegu.
Zdjęcia Dzień 12:
Zdjęcia Dzień 7:
Sama oponka jest raczej większa niż była dnia 7.
Stad moje pytanie: Jak to u mnie wygląda na tym etapie, jaki to rodzaj obrzezania i czy macie jakieś sprawdzone sposoby oprócz noszenia do góry. Widziałem ze dużo osób „wciska” oponkę pod pozostałości napletka (pod bliznę?) i w ten sposób pomaga się wchłaniać. Jestem w stanie zrobić coś podobnego, ale nie wiem czy chce to robić przed zdjęciem szwów. Dajcie znać co myślicie.
Dzięki za pomoc
Zdjęcia Dzień 12:
Zdjęcia Dzień 7:
Sama oponka jest raczej większa niż była dnia 7.
Stad moje pytanie: Jak to u mnie wygląda na tym etapie, jaki to rodzaj obrzezania i czy macie jakieś sprawdzone sposoby oprócz noszenia do góry. Widziałem ze dużo osób „wciska” oponkę pod pozostałości napletka (pod bliznę?) i w ten sposób pomaga się wchłaniać. Jestem w stanie zrobić coś podobnego, ale nie wiem czy chce to robić przed zdjęciem szwów. Dajcie znać co myślicie.
Dzięki za pomoc