• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

No i już po

koko-spoko

New member
No i już po zabiegu, rozpoznane i wykonane tego samego dnia przez pana Zakościelnego, zdecydowałem się dopiero w wieku 24 lat - zawsze były inne rzeczy które były ważniejsze... wiadomo jak to jest.
Zabieg robiłem prywatnie, bo zależało mi na czasie, i jestem jak narazie zadowolony, miałem obrzezanie całkowite. Zaraz po zabiegu prowadziłem samochód więc jakby ktoś miał wątpliwości czy można to no problem. Zaopatrzyłem się tez wcześnie w ibuprom max i zaraz po wyściu z sali łyknąłem 3 sztuki, i poźniej co 3,5 godziny jak zaczynało boleć to jeszcze 2 a potem po jednym, dziś wziałem sobie tylko jeden z rana. W nocy nie było jakichś ekscesów, może dlatego że już za stary jestem.
Najgorsza trauma to sikanie nie ma mowy żeby nie zabrudzic opatrunku wiec po każdym jest problematyczna zmiana bo trochę się przykleja, ale już się wprawiam jak to robić i będzie myśle ze bedzie lepiej.
Dotykać intersu nie mogę bo jeszcze bardzo boli, żołądź baaardzo wrazliwy, ale mam nadzieje ze to będzie mijało, narazie przy każdej zmianie opatrunku oblewam go rywanolem. Pytałem o pielęgnacje ale lekarz powiedział tylko żeby opatrunek zmieniac rano i wieczorem, zapytałem czy jakoś rywanolem przemywać to powiedział że można. Myślę ze przy całkowitym obrzezaniu duzo łatwiej utrzymać czystość, wczoraj jeszcze się bałem na swieżo isc do wanny, dzisiaj spróbuje.
Polecacie cos na przyspieszenie procesu?
 

kristofer87z

New member
Żeby odkleić opatrunek, a zarazem nie rozmoczyć zbytnio rany polecam Ci nasączyć gazik ciepłą wodą i dotykać w miejscu gdzie się przykleiło - po chwili puści.
Jedyne co robiłem w czasie gojenia to przemywanie rany (delikatnie) 2-3 razy dziennie mydłem Protex (przeciwbakteryjne).
Nie stosowałem żadnych środków w stylu rivanol, rumianek itd.

Zagoiło się szybko i elegancko.
Na bliznę polecam Oceanic - dość tani a fajnie rozjaśnia i wygładza bliznę.

Pzdr.
 

koko-spoko

New member
Dzięki za rady, a powiedzcie jeszcze jak robicie opatrunek, bo ja po zabiegu miałem owiniety gazą tak że miałem odsłonięte ujcie cewki, owiniety plastrem i przyklejony ku górze, a robie tak że owijam go taką samą ilością gazy jak miałem i podeklejam do góry nie owijam jakoś scisło, po nocy miałem jedynie ślad po malej kropelce krwi.
Jeszcze mam pytanie, czy jak po sikaniu skapnie mi troche na opatrunek niewiele, powiedzmy 10-20ml to zmieniac odrazu opatrunek? Nie chciałbym tak często go zwijać i rozwijać, lekarz mi powiedział żeby rano i wieczorem.
 

kristofer87z

New member
Opatrunek warto założyć tak, żeby ściśle przylegał - to przyśpiesza odpływanie limfy - obrzęk szybciej zniknie.
Koło cewki zostaw większy margines, to nie będziesz sikał po opatrunku.
 

forfiter

New member
ja ściśle i mocno go owijam gazą 7x7 i plaster na dzień wystraczy bo panuje nad sobą w nocy to juz inna historia nie tak ciasto troche luzu zostawiam musze spróbować z bandażem elastycznym
 

zenn

New member
ja robiłem tylko mały opatrunek, żeby nie obcierało mi ran przy gojeniu, a dzisiaj w szpitalu (na innym zabiegu) byłem u chirurga pokazać jedno miejsce, które ciągle sie nie goi ponieważ kompres jałowy ciągle sie przykleja i przy zdjęciu ciągle ranka sie odnawia
gdyby ktoś miał taki problem to polecam takie coś i siatka-kompres jałowy, który jest nasączony jakimś tłustym środkiem, żeby chroniło, goiło bez przyklejania:
http://www.allecco.pl/produkt-Materialy ... ,1126.html
 

koko-spoko

New member
Już idzie 4 doba po zabiegu, wygląda na to że goi się zgodnie z planem, opuchlizny coraz mniej, na opatrunku mam tylko mały slad krwi od dołu, kręci mi się ten koleś w opatrunku, dziś mi nawet sie wysunął i spadł w bielizne, iii nawet bylo znośnie, a opatrunek robie tak średnio ścisło ale siedząc mi się znosi do góry, jeszcze ze 3 dni i pewnie nie bede już nosił opatrunków bo tylko przy ich zmianie drazni się ranę, a tak sobie zaschnie i będzie się goić.
 

kristofer87z

New member
Owiń opatrunek plastrem przy podstawie i będzie lepiej trzymać. A jak przyklejasz do brzucha, to nie przyklejaj za czubek, tylko też gdzieś w połowie i plaster raczej poziomo, a nie do góry ;-)
 

koko-spoko

New member
No i 5 doba mija, ciągle mi się wysuwa z tego opatrunku, w poniedziałek do pracy wiec trzeba bedzie cos wykombionować jeszcze, dzisiaj doświadczyłem nocnych wzwodów, i uwaga nad ranem wzwód z "happy end'em", nie spotkałem się jeszcze tutaj na forum żeby komuś cos takiego sie przydarzyło,jeszcze w tym wieku... nie wiem jak bardzo był napięty ale jeszcze troche szwy obciskają. Najbardziej boje sie pojscia do pracy mam trochę noszenia i troche pracy przy komputerze wiec nie wiem jak to będzie.
 

anast

New member
pierwsze kilka dni - lepiej prysznice niz wanna

chodz nago jesli mozesz - szybciej sie goi
i nadwrazliwosc bedzie sie zmniejszac, daj czas sobie:)
 

benson

New member
i trzymaj do góry przyklej go jakoś, dobrze jest być wydepilowanym na czas gojenia przynajmniej bo jest gdzie plaster przykleić aby mały był do góry, choć ja już się przyzwyczaiłem i ciągle depiluje
 

koko-spoko

New member
8 doba po zabiegu, wczoraj byla wizyta kontrolna, i jak narazie wszystko zgodnie z planem :) dzisiaj już prawie zapomniałem że jestem po jakimś zabiegu, ale każda zmiana na + w gojeniu to radość nie z tej ziemi. Widać wcześniej rana byla jeszcze za swieża zeby taki obcisły opatrunek robić ale teraz z rana owijam na scisło, umacniam plastrem, do góry, i do roboty. Każde sikanie normalne, wiec radość ogromna. Chce się żyć :)

PS
Dzieki wszystkim za rady co do opatrunków
 

Podobne tematy

Do góry