Dzień dobry wszystkim, mam 16 lat (w marcu 17) i od około 2 miesięcy zauważam u siebie dziwne problemy ze wzwodem , a pózniej wytryskiem przy mastrurbacji.
Wiem , że jako nastolatek mam prawo do częstych wzwodów i również częstych masturbacji i właściwie u mnie tak było, ale teraz samo walenie przestaje być dla mnie przyjemne bo penis nie jest "chętny do wzwodu" mimo, że podniecenie czuję nawet chyba większe niż kiedyś. Spontaniczne erekcje oczywiście się zdarzają, ale jak chce się masturbować muszę jakoś sam wywołać wzwód ręką bo inaczej nie stanie i dopiero po potrząsaniu i takiej ręcznej stymulacji mam wzwód i zauważyłem że to jest 80% lub mniej tego co miałem po prostu tak jakby nie staje na maxa. Sama masturbacja też trwa długo bo nawet do 30 minut zanim mam wytrysk a takie 20 to musi być gdzie jeszcze niedawno wystarczało mi 8 minut wiec coś chyba jest nie tak jak na wiek. Proszę o jakąś doradę czy tak może być?
Wiem , że jako nastolatek mam prawo do częstych wzwodów i również częstych masturbacji i właściwie u mnie tak było, ale teraz samo walenie przestaje być dla mnie przyjemne bo penis nie jest "chętny do wzwodu" mimo, że podniecenie czuję nawet chyba większe niż kiedyś. Spontaniczne erekcje oczywiście się zdarzają, ale jak chce się masturbować muszę jakoś sam wywołać wzwód ręką bo inaczej nie stanie i dopiero po potrząsaniu i takiej ręcznej stymulacji mam wzwód i zauważyłem że to jest 80% lub mniej tego co miałem po prostu tak jakby nie staje na maxa. Sama masturbacja też trwa długo bo nawet do 30 minut zanim mam wytrysk a takie 20 to musi być gdzie jeszcze niedawno wystarczało mi 8 minut wiec coś chyba jest nie tak jak na wiek. Proszę o jakąś doradę czy tak może być?