witam
Podczas wzwodu ściągam na spokojnie napletek i po sekundzie on sam wraca na miejsce, w ogole sie nie trzyma w miejscu. Czy powinienem sie tym martwić? W prezerwstywir tak samo wraca na swoje miejsce i chyba przez to nie moge używać zwykłych prezerwatyw, albo żadnych. No i opada w prezerwatywie, a bez caly czas w pelnym wzwodzie Nie probowalem tylko tuch supercienkich. Możliwe ze tk uczulenie czy cos z psychika? I czy z napletkiem do lekarza isc ? On wrafa na miejsce tylko w kazdej postaci, czy stojacej czy leżącej. Nic nie boli ani nic, nic nie uwiera, nie swędzi
Podczas wzwodu ściągam na spokojnie napletek i po sekundzie on sam wraca na miejsce, w ogole sie nie trzyma w miejscu. Czy powinienem sie tym martwić? W prezerwstywir tak samo wraca na swoje miejsce i chyba przez to nie moge używać zwykłych prezerwatyw, albo żadnych. No i opada w prezerwatywie, a bez caly czas w pelnym wzwodzie Nie probowalem tylko tuch supercienkich. Możliwe ze tk uczulenie czy cos z psychika? I czy z napletkiem do lekarza isc ? On wrafa na miejsce tylko w kazdej postaci, czy stojacej czy leżącej. Nic nie boli ani nic, nic nie uwiera, nie swędzi