• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Napletek: szczypie i piecze

redi

New member
Witam wszystkich Forumowiczów,
może ktoś pomoże - od 4 miesięcy szczypie napletek - dokładnie ta wystająca końcówka przy wędzidełku jak jest penis w normalnej wiotkej pozycji.
Parę chwil po oddaniu moczu zaczyna boleć-szczypać też żołądź. Mam jedną partnerkę, żaden skok w bok. Kiedy żona przechodzi menopałzę to się masturbuję. Ostatnio coraz dłużej z dojściem - może coś uszkodziłem albo zaraziłem (albo ten wiek 50lat). Byłem już u 3 urologów. Oględziny zewnętrzne genitaliów są ok. Na początku dostałem Cipronex w kroplach do obmywania , później dostałem Cipronex w tabletkach ale po 7 dniach nie pomogło. Teraz na zmianę smaruję napletek Mupiroxem i Pimafucortem. Moczenie w korze dębu pomaga - ale do pierwszego oddania moczu.
Robiłem wcześniej już - i nic nie wyszło: posiew moczu, posiew z spod napletka na bakterie i grzyby, chlamydię. Wszystkie badania ogólne ok nie mam cukrzycy prostata perrectum ok. Jeden z urologów zaleca obrzezanie, - stąd bardzo wnikliwa analiza tego forum i wszystkich pomocnych informacji. No ale jeśli obrzezanie nie pomoże.
Może ktoś coś doradzi - dziękuję z góry za każdą wskazówkę.
 

bhgmiop

Active member
zanim bym usuwał napletek i robił obrzezanie,to najpierw bym ponosił penisa ze zsuniętym napletkiem i zobaczył czy to pomaga,co do reszty to ci nie doradzę,bo zrobisz obrzezanie a problem moze byc dalej,wiec bez sensu,może za dużo razy się masturbujesz w ciągu dnia,ja jak to robiłem po 3 razy na dzień to mnie też piekło w cewce i napletek piekł,ale miałem ogolnie stuleje,aczkolwiek to też może być przyczyną ,że za dużo razy pod rząd to robisz ,więc ogranicz trzepanie penisa ,nie męcz go tyle,i chodz ze zsuniętym napletem,może jeszcze mocz go w czymś,jakimś rumianku czy szarym mydle,możesz też wrzucić tutaj zdjecia we wzwodzie i pokazac w ktorym miejscu cie boli,pewnie ktos doradzi
 
Ostatnia edycja:

redi

New member
Panowie - a jeśli wszystkie badania są ok - napletek jest spękany delikatnie (szczególnie ta część końcowa zewnętrzna stykająca się z bokserkami przy chodzeniu) i z racji wieku nie regeneruje się już sama. Nie mam stulejki ani żadnych nalotów - bezbłędna higiena - a cholernie piecze po oddaniu moczu. Dopiero niedawno zauważyłem że boli mnie i szczypie ta część napletka (przy wędzidełku) kilka chwil po odprskaniu się. Od dermatologa dostałem maść Travicort , 3 urologów mówiło że wszysko wygląda ok . Od razu mówię że już od pół roku się nie masturbuję ani nie współżyję od kiedy zaczęło szczypać. Będę robił krzywą cukrowa bo mam 118 - ale to chyba aż tak by nie wpływało.Pomaga ciepła woda i kora dębu.
Moje pytanie - może znacie jakieś maście czy kremy które regenerują (naprawiają) naskórek napletka (mam mikropeknięcia ) miejsc intymnych te sprawdzone u siebie?
 

redi

New member
@Stulejka1994 - też tak miałem przy 30 - ale warto pomyśleć jak przy 50 będzie cię szczpać interes - a ty będziesz się modlł żeby coś w badanich wyszło - bo inaczej nie mogą Ci pomóc - a przy szczpaniu najchętniej odrąbałbyś ineres - i nie można nic zrobić. A żona nie może uwierzyć i myśli że już się nią znudziłem.
 

redi

New member
Cały czas o tym myślę. Dlatego pojawiłem się na tym forum - a czytając je mam ogromny szacunek do ludzi którzy dzielą się pomocą i doświadczeniami.
 

Stulejka1994

Active member
Jesteś w dobrym miejscu. Napisz skąd jesteś a ktoś doradzi specjaliste w znośnym budżecie. Możesz zrobić zabieg skalpelem, laserem i staplerem. Niskie, wysokie, ciasne i luźne. Do wyboru do koloru
 

bhgmiop

Active member
jeśli to jest problem typowo z napletkiem,no to obrzezanie,znajdz dobrego urologa i pogadaj czy jest sens się ciąć czy mozna to wyleczyc bez obrzezania
 

bhgmiop

Active member
no to moze być wina tego napletka że przez niego ci sie wdaje jakis stan zapalny do cewki i cie piecze
ja ostatnio mialem obrzezanie wiec jak cos to pytaj prywatnie i odpowiem
 

bhgmiop

Active member
krystianie,odczep się ode mnie,nigdzie nie polecałem nikomu żadnych głupot,więc nie wprowadzaj zamętu na forum i nie zgrywaj szeryfa,to że ktoś gdzieś napisał coś w humorystyczny sposób nie znaczy że jest od razu TROLEM
a ten wyżej Stulejka1994 mi rownież doradził dobrze,i dzięki niemu mam naprawionego fiuta,zajmij się lepiej czymś i nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma
 

redi

New member
Byłem u kolejnego urologa - stwierdził że mam za krótkie wędzidełko (do niedawna mi i żonie to nie przeszkadzało). Wybieram się na usuniecie wędzidełka a może i od razu całości - mam pytanie - czy możliwe jest że mogłem ponadrywać wędzidełko przy dolnej części żołędzi i to powoduje szczypanie przy oddawaniu moczu. Dermatolog stwierdził że robią się już zrosty - ja nic nie widzę oprócz przekrwionych żyłek. Na zdjęciu też byście nic nie dostrzegli bo i inni urolodzy nic nie zobaczyli. Zrobiłem nawet test Stameya ale nic nie wyszło - znaleźli u mnie tylko w nasieniu Klebsiella pneumoniae ale urolog stwierdził że to nie jest powód szczypania. czy usunę wędzidełko czy napletek to i tak boję się że pozostanie szczypanie (oczywiście nie ciągle i nie po kąpieli). Dlatego najpierw chcę spróbować tylko z wędzidełkiem. Pytanie czy powinienem coś robić z tą bakterią (powtarzam jeszcze raz test bo często wychodzą one z błędem wg internetu)???
 

Podobne tematy

Do góry