Witam, przychodzę tu z prośbą o radę/wyjaśnienie. Więc, od jakiegoś czasu, coraz ciężej sciągało mi się skurke z penisa, a przy ostatniej kąpieli było to praktycznie niemożliwe. (Napletek schodzi bardzo wolno i jest to nieco bolesne). I tutaj chcę dodać, że nigdy nie miałem żadnej stulejki czy czegoś podobnego.Ktoś ma jakieś pomysły czemu tak się mogło stać? Dodam jeszcze że mam 14 lat i nie ukrywam że jestem dość mocno zestresowany tą sytuacją xD Dajcie odp co sądzicie