Hej wszystkim przychodzę do was z moją przygodą z krótkim wędzidełkiem napletka. Otóż 28 listopada miałem wykonany zabieg krótkiego wędzidełka odbył się on bez problemów w znieczuleniu miejscowym. Samo gojenie się rany przebiegło także bez problemów 0 jakiegokolwiek bólu. Przez okres gojenia smarowałem ranę Liotonem1000 oraz Alantanem. Niedawno minął miesiąc od tego zabiegu dzisiaj ściągnąłem też szwy które mi pozostawały. Mam pytanie do Was jak to oceniacie, polecacie teraz jakieś specyfiki/maści? Jak to teraz wygląda ze stosunkiem/masturbacją odczekać jeszcze miesiąc-dwa? ps. Dodam jeszcze że przez ten czas nie uprawiałem oczywiście stosunku ani masturbacji. Pozdrawiam