Witam wszystkich.
Ogólnie to jestem miesiąc po zabiegu obrzezania, pominę to że na górnej części wacusia niżej od żołądzia mam lekki pagórek, ponoć to krwiaczek lekki mi się utworzył, miał ktoś podobnie?
Przede wszystkim jakie są szanse na to że zejdzie mi oponka? Jest dość spora, jak wacuś jest we zwodzie to tam gdzie oponka jest to dosyc skóra odstaje. Ogólnie to lekarz mi powiedzial ze jest to przewlekła opuchlizna, a jak po miesiącu nie zejdzie to kolejne harakiri mnie czeka..
Możecie mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo że oponka ustąpi po takim czasie ?
Ogólnie to jestem miesiąc po zabiegu obrzezania, pominę to że na górnej części wacusia niżej od żołądzia mam lekki pagórek, ponoć to krwiaczek lekki mi się utworzył, miał ktoś podobnie?
Przede wszystkim jakie są szanse na to że zejdzie mi oponka? Jest dość spora, jak wacuś jest we zwodzie to tam gdzie oponka jest to dosyc skóra odstaje. Ogólnie to lekarz mi powiedzial ze jest to przewlekła opuchlizna, a jak po miesiącu nie zejdzie to kolejne harakiri mnie czeka..
Możecie mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo że oponka ustąpi po takim czasie ?