• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Miesiąc po zabiegu i problem z naciaganiem

Radzikowaty95

New member
Witam Panowie
A wiec jestem po zabiegu ktory odbyl sie 5-ego Lutego i lekarz powiedzial ze szwy moga byc do 6 tygodni ale powinny wypadac juz w 3 lub 4 i tak wlasnie sie stalo, dzisiaj wypadly juz wszystkie(tak mysle) a skora stoi w miesjcu i nie chce sie zsunac lub naciagnac, zalacze zdjecie i chcialbym od was sie dowiedziec czy wszystko goi sie tak jak trzeba i czy cos jeszcze nie trzyma nie wiem jak to jest u was nie chce panikowac za bardzo ale wole zapytac czy wszystko przebieglo pomysle....
Dzieki Wielkie

https%3A//i.imgur.com/hQgfJEZ.jpg[/img]']
 

Scaryjary

Member
Wejdź zobacz mój temat. Też mam taki problem ze mam bardzo wąskie ujście. Taka stulejka po stulejce .... U mnie z lekkim wysiłkiem idzie naciągnąć na żołądź, ale przy wzwodzie schodzi i ciasno siedzi za żołędziem. Później po powrocie do stanu spoczynku muszę siłowo naciągnąć napletek na żołądź, idzie to dość ciasno, ale na szczęście idzie - ale no nie po to dałem się obrzezać żeby teraz ciągle się z tym męczyć...

I wiesz co? Też miałem zabieg 5 lutego! Oby nie okazał się to dzień pechowy. Dziś wrzuciłem aktualne fotki do mojego tematu więc możesz sobie porównać. Mam nadzieję że mój lekarz jakoś na to zaradzi, bo niebawem się do niego udaje.
 

Radzikowaty95

New member
Kurde jestem troszke podłamany, bo oczekiwalem ze jak wszystkie szwy wypadna to skora sama mi najdzie na zołedzia i bede mogl normlanie naciagac a tu nie bardzo... bo chodzic z nim na wierzchu nie jest zbyt komfortowe...Ja jeszcze sie nie bardzo bawilem, bo szwy ledwo co wyszly ale no trzeba zaczac sie nim bawic i moze jakos to wskoczy na grzyba i pojdzie dalej..
Korzystasz z jakis masci albo cos ?
No zobacz 5 luty i nawet wygladaja podobnie po zabiegu, tak jak mowisz nie dalem sie zabiegowi zeby teraz sie jeszcze meczyc...
daj znac jak spotkasz sie z lekarzem
 

Scaryjary

Member
Kurde jestem troszke podłamany, bo oczekiwalem ze jak wszystkie szwy wypadna to skora sama mi najdzie na zołedzia i bede mogl normlanie naciagac a tu nie bardzo... bo chodzic z nim na wierzchu nie jest zbyt komfortowe...Ja jeszcze sie nie bardzo bawilem, bo szwy ledwo co wyszly ale no trzeba zaczac sie nim bawic i moze jakos to wskoczy na grzyba i pojdzie dalej..
Korzystasz z jakis masci albo cos ?
No zobacz 5 luty i nawet wygladaja podobnie po zabiegu, tak jak mowisz nie dalem sie zabiegowi zeby teraz sie jeszcze meczyc...
daj znac jak spotkasz sie z lekarzem
Na początku korzystałem z Argosulfanu, a teraz od tygodnia Betnovate C, od tygodnia, ale na dzisiejszą noc robię Argosulfanem bo mam wrażenie jakby ta Betnovate przez ten tydzień trochę mi tam podrażniła wszystko i lekarz mówił że jak będę czuć pieczenie to użyć raz Argosulfanu i wtedy dalej Betnovate. Na pewno dam Ci znac co się dowiem po spotkaniu z doktorem. Oby nam się w końcu ten horror skończył :D
 

Scaryjary

Member
Kurde jestem troszke podłamany, bo oczekiwalem ze jak wszystkie szwy wypadna to skora sama mi najdzie na zołedzia i bede mogl normlanie naciagac a tu nie bardzo... bo chodzic z nim na wierzchu nie jest zbyt komfortowe...Ja jeszcze sie nie bardzo bawilem, bo szwy ledwo co wyszly ale no trzeba zaczac sie nim bawic i moze jakos to wskoczy na grzyba i pojdzie dalej..
Korzystasz z jakis masci albo cos ?
No zobacz 5 luty i nawet wygladaja podobnie po zabiegu, tak jak mowisz nie dalem sie zabiegowi zeby teraz sie jeszcze meczyc...
daj znac jak spotkasz sie z lekarzem
Zauważyłeś już jakaś poprawę? U mnie wszystko zaczyna się luzować i ogólnie czuję się coraz lepiej z tym wszystkim. Nie czuje już ucisku przy wzwodach.
 

Radzikowaty95

New member
Wiesz co, bylem na kontroli wczoraj i doktorek powiedzial ze wszysztko ladnie sie goi, szwy wszystkie sie rozpuscily, jest jeszcze mała opuchlizna ale mysle ze jeszcze troche i wszystko pusci. Miesiac dopiero minal wiec jakby nie bylo to jeszcze3 swieze. Tak ogolnie wszystko dobrze to wyglada, jedynie co mnie denerwuje ze nie moge za bardzo jeszcze chodzic lub sie schylac, musze z opatrunkiem...ale w obcislych majtkach to jeszcze jest do wytrzymania ale mam nadzieje ze wszystko sie unormuje bo nie powiem troche wkurzajace to jest. A ty jak to odczuwas...?
 

Scaryjary

Member
Ja po obrzezaniu kupiłem sobie kilka par slipów i cały czas chodzę w slipach jak narazie. Funkcjonuje w miarę normalnie chociaż nie ukrywam że czasem coś tam "szurnie" nie w tą stronę i poczuje dyskomfort, ale no idzie przeżyć i zauważam że z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej
 

Radzikowaty95

New member
Powiem ci ze juz tak mnie nie boli jak wczesniej oponke mam dosyc grubą jeszcze ale tak poza tym to wydaje sie byc ok... juz ze smiglem jade bez bolesnie wiec mysle ze jest coraz lepiej hehe😀
A co dokladnie sie dzieje?
 

Podobne tematy

Do góry