stulejarz91
New member
Witam wszystkich post-stulejarzy.
Naczytałem się nieco na temat bardzo utrudnionej masturbacji po obrzezaniu całkowitym, i nie ukrywam, że jestem nieco poddenerwowany tym faktem. Jak to faktycznie u was jest? Doznania faktycznie lepsze, gorsze, podobne, inne ale nie mniej przyjemne? Dodam że wcześniej mogłem gdziekolwiek i jakkolwiek, tylko trochę to trwało (ale to dlatego że nie lubie szybko sobie poluzować, tylko trochę się pobawić). Generalnie jestem pięć dni po zabiegu, i zamierzam twardo zachować absencję przez miesiąc...jednak już po przeczytaniu kilku tematów wpadam w panikę. Głupio by było po męczącym dniu nie móc sobie ulżyć trochę.
Ach, i proszę bez odpowiedzi typu "znajdź se babę". Powiedzmy że z pewnych względów to na pewien okres nie jest możliwe.
Naczytałem się nieco na temat bardzo utrudnionej masturbacji po obrzezaniu całkowitym, i nie ukrywam, że jestem nieco poddenerwowany tym faktem. Jak to faktycznie u was jest? Doznania faktycznie lepsze, gorsze, podobne, inne ale nie mniej przyjemne? Dodam że wcześniej mogłem gdziekolwiek i jakkolwiek, tylko trochę to trwało (ale to dlatego że nie lubie szybko sobie poluzować, tylko trochę się pobawić). Generalnie jestem pięć dni po zabiegu, i zamierzam twardo zachować absencję przez miesiąc...jednak już po przeczytaniu kilku tematów wpadam w panikę. Głupio by było po męczącym dniu nie móc sobie ulżyć trochę.
Ach, i proszę bez odpowiedzi typu "znajdź se babę". Powiedzmy że z pewnych względów to na pewien okres nie jest możliwe.