Witam.
Mam 14 lat. Więc tak, z rok temu zauważyłem problem ze ściąganiem napletka. Pojechałem do urologa, który stwierdził, że nie mam mocnego przypadku i przypisał maść, kuterid. Jednak nie ostrzegł mnie, że przy zbyt długim stosowaniu są skutki uboczne. Przy każdej wizycie (2 czy 3) mówiła, żeby dalej smarować. To była ona, niezbyt doświadczona dziewczyna. Ale szkoda, że nie był to lekarz, bo pracuje tam też jeden z najlepszych. Do rzeczy, więc smarowałem dalej i w końcu pojawiły się "zwiotczenia" skóry, takie dziwne dziury jakby na napletku, jednak niezbyt głębokie, ale to i tak niefajnie wygląda. Mam to już z pół roku i wciąż zastanawiam się czy to zejdzie czy nie, jakaś pomoc, wiecie o co chodzi? EWENTUALNIE mogę zapodać zdjęcie któregoś dnia.
Mam 14 lat. Więc tak, z rok temu zauważyłem problem ze ściąganiem napletka. Pojechałem do urologa, który stwierdził, że nie mam mocnego przypadku i przypisał maść, kuterid. Jednak nie ostrzegł mnie, że przy zbyt długim stosowaniu są skutki uboczne. Przy każdej wizycie (2 czy 3) mówiła, żeby dalej smarować. To była ona, niezbyt doświadczona dziewczyna. Ale szkoda, że nie był to lekarz, bo pracuje tam też jeden z najlepszych. Do rzeczy, więc smarowałem dalej i w końcu pojawiły się "zwiotczenia" skóry, takie dziwne dziury jakby na napletku, jednak niezbyt głębokie, ale to i tak niefajnie wygląda. Mam to już z pół roku i wciąż zastanawiam się czy to zejdzie czy nie, jakaś pomoc, wiecie o co chodzi? EWENTUALNIE mogę zapodać zdjęcie któregoś dnia.