stulej12 napisał:
Mam pytanie do osób obrzezanych tą metodą.
Jak wyglądają doznania sexualne? Słyszałem, że się dużo traci i facet staje się "długodystansowcem"? Czy to prawda? Czy przy tym rodzaju obrzezania nie ma szans na "szybki numerek"? Jak wygląda sex oralny itd? Pytam, bo to dla mnie ważne.
Jako że naczytałem się o tym PEŁNO w internecie, na amerykańskich stronkach/forach i innych xródłach, oraz sam jestem obrzezany tym stylem, myślę, że mogę Ci odpowiedzieć dość rzetelnie.
Doznania wyglądają inaczej, w zależności czy pozostawisz sobie lub usuniesz wędzidełko do "kompletu".
To w wędzidełku a nie (jak powszechnie się to nakręca - napletku wewnętrznym) jest bardzo dużo receptorów czuciowych dających najintensywniejsze doznania. Jeśli je usuniesz, utracisz nieco czułości na bodźce (oczywiście w granicach rozsądku), przestaniesz szybko dochodzić. Mi np jak miałem stulejkę, to po dłuższym poście zdarzało się mieć polucje nocne (nocne wytryski które występują u mężczyzn o dużym libido albo mocno wyposzczonych).
Obecnie polucje nie występują wcale gdyż już nie jest tak łatwo "dojść". Jednak mój pierwszy orgazm po obrzezaniu był spowodowany polucją.... dlaczego? Gdyż był to miesiąc postu. I tu masz odpowiedź na kolejne pytanie - szybkie numerki są możliwe. Wystarczy że będziesz "wyposzczony". Niekiedy też wystarczy, że będziesz pieprzył mocno "jak zwierz".. wtedy też można dojść o wiele szybciej (to znam z relacji ludzi na forach amerykańskich).
Seks oralny a obrzezanie - no i tu najmilsza wiadomość - jako że zdania kobiet co do przyjemności z seksu (obrzezani vs nieobrzezani) są bardzo rozbieżne - to co do seksu oralnego natomiast nie ma wątpliwości - obrzezani zdaniem kobiet wygrywają po całości. Kobiety wolą obrzezanych jeśli chodzi o robienie loda. Penis jest schludniejszy, nie ma "zapachów", jest czysty o każdej porze dnia i nocy, nie ma "przeszkadzającej" skóry, a mając do tego obrzezanie "tight" erekcja zdaje się być "twardsza". Ponadto zauważ - kobiety to estetki - są wrażliwe na piękno i nie lubią brzydoty. Dlatego "low and tight" zwane w Ameryce "the beauty cut" (a u Żydów i Arabów nazywane radykalnym cięciem) nie dość, że jest stylem obrzezania całkowitego, to na dodatek jest "ładnym obrzezaniem". Mężczyźni obrzezani stylem "low and tight" są mniejszością, gdyż nie każdy chirurg/urolog ma na tyle wprawy i odwagi by dokonać cięcia blisko żołędzia, które byłoby zarazem równe (podobno np u niektórych Muzułmanów obserwuje się bardzo nierówne cięcia, właśnie dlatego, że chcą bliznę przy żołędziu, a nie zawsze to wychodzi).
Dlatego dobrze wykonane obrzezanie "low and tight" to może być dodatkowa atrakcja dla "wrażliwych na piękno" kobiet, penis wygląda schludnie i czysto.
Jednak przed dokonaniem wyboru radzę zapoznać się z opisem stylów/typów obrzezania zamieszczonymi przeze mnie w innych tematach. Ja jakieś 2 miesiące po zabiegu zacząłem mieć poważne wątpliwości, czy dobrze zrobiłem z tym stylem. Jednak ostatnio dochodzę od wniosku, że to była najlepsza opcja i że nie straciłem wcale zbyt wiele, a zyskałem mnóstwo.
Pozdro