Witam, aktualnie mam 22 lata i wydaje mi się że coś jest nie tak. Napletek niby normalnie schodzi natomiast we wzwodzie tworzy się pierścień pod żołędzią a wędzidełko jest krótkie i napięte. Niby nie sprawia to jakiegoś większego dyskomfortu, natomiast jest obawa, że przy jakiś intensywniejszych doznaniach coś pęknie i będzie bardzo nieprzyjemnie. Oczywiście zawsze można nie ściągać napletka we wzwodzie i niby też jest OK, no ale.... Niedługo po urodzeniu miałem wykonany zabieg na penisa (nie wiem do końca na czym polegał) ponieważ nie odchodziła mi skórka natomiast sądzę, że wtedy chirurg coś chyba spieprzył i nie zakończył zabiegu jak trzeba. Ostatnio byłem u urologa i powiedział, że w sumie to można zastanowić się nad zabiegiem częściowego obrzezania, bo wędzidełko rzeczywiście jest krótkie, albo smarować napletek maścią, uwaga, która nazywa się TESTIM. Powiedział, że może to rozluźnić jakoś napletek i nie będzie tak napięte wędzidełko też. Z tego co sprawdziłem, ten Testim to praktycznie sam testosteron plus jakiś alkohol i maść ta jest cholernie droga (ok 200zł). Czy ktoś z Was stosował to lub ma jakieś doświadczenia, informacje na temat tego specyfiku ? Jeszcze tego nie kupiłem, nie wiem czy warto, ogólnie w internecie bardzo mało jest na ten temat. Załączam zdjęcia, proszę o ocenę sytuacji i jakieś rady Pozdrawiam!
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet