Witam, mam stulejkę odkąd pamiętam, przyznam szczerze że zawsze bałem się zabiegu i proszę o niekomentowanie tego, skupmy się na tym co jest i co planuję zrobić. Od pół roku mam dziewczynę, nie tak dawno powiedziałem jej o wszystkim, zaakceptowała to, pobawiła sie nim, ale jakoś nie sprawiało mi to zbytnio przyjemności, szczególnie podczas seksu oralnego gdy nooo... usta i tak próbowały ściągać ten napletek, więcej bólu niż przyjemności. Zdecydowałem się że czas najwyższy coś z tym zrobić, ona mnie w tym wspiera co dodatkowo mnie motywuje, już niedługo zapisuję się na konsultację ze specjalistą. W związku z tym wszystkim mam pare pytań.
1. Czy zawsze jest konieczne obrzezanie całkowite? Jeśli chodzi o mój napletek (nie wiem czy zawsze tak jest) to zwężony jest tylko koniec, reszta która leży na żółędzi (czy tam żołędziu) jest bardzo luźna i bez problemu mogę ją sobie rozciągać. Czy zamiast wycinać cały nie lepiej jest tylko obciąć tą wąską część?
2. Czy obrzezanie częściowe wiąże się też ze szwami?
3. No i jak już o szwach mowa to nurtuje mnie jeden temat. Jeśli je będę miał to czy podczas wzwodu te szwy nie popękają? Penis robi sie wtedy ponad 2 razy dłuższy, dużo grubszy i nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak te szwy miałby by się na nim utrzymać podczas wzwodu. Miałem ostatnio szwy na brzuchu i wiem że jak sie je naciągnie to po prostu potrafi mocno zaboleć, a co dopiero na najbardziej wrażliwym miejscu... strach pomyśleć.
4 Jak już o erekcji mowa to przyznam że jestem osobą u której z nią nie problem, mój przyjaciel potrafi czasem pobudzić się na delikatną myśl o jakiś zbliżeniach, od zwykłego przytulenia z dziewczyną, a co dopiero mówić o całowaniu. Rano dość często budzę się z erekcją i strasznie boję się jak to będzie po tym zabiegu. Czy istnieją jakieś środki zapobiegające erekcji? Jak byłem w wojsku to chodziły plotki że oni dosypują coś do herbaty by żołnierzom nie chciało sie grzeszyć. Nie wiem czy to prawda czy nie, ale na mnie działało
5. Czy stulejka wpływa na psychikę? Od zawsze jestem osobą nieśmiałą. Odkąd jestem osobą dorosłą i zacząłem sam o siebie dbać, wszystko załatwiać itp. to nieco jest lepiej. Ale w relacjach z kobietami jest po prostu tragicznie. Nie potrafię kompletnie z nimi gadać, a moim jedynym wyjściem był portal randkowy, po kilku latach znalazłem kobietę która też była nieco nieśmiała i razem się przełamaliśmy. Czy wpływ na to może mieć stulejka? Czy jak już będę zdrowy to nabiorę większej pewności siebie i będzie mi łatwiej w życiu, nie tylko seksualnym?
6. Mam jeszcze jeden problem, tylko nie jestem pewny czy akurat stulejka ma coś do tego. Jak sam wywołuję erekcję to potrafię go postawić na 100% bez jakichkolwiek problemów, ale gdy doszło do pierwszych zbliżeń z moją dziewczyną zaobserwowałem coś dziwnego. On stawał ale tak około na 70%, był pionowy, ale nie był na tyle twardy co zawsze, dodatkowo w moich majtkach pojawiała sie zawsze biała plamka, taka po jednej kropelce, niewielka. Podczas tego nie czułem żeby coś sie działo, nie czułem orgazmu ani nic z tych rzeczy, po prostu wypływało z niego coś (nie jestem pewny czy to typowa sperma) i przez to nie potrafił podnieść się na 100% przez całe zajście, aż do wytrysku. Czy to są pierwsze objawy przedwczesnego wytrysku? Czy może winna temu jest właśnie stulejka?
7. Dodam że moja stulejka chyba nie jest do końca całkowita, w spoczynku potrafię odsłonić około 1/3 żołędzia, potem pojawia się ból i nawet nie mam ochoty próbować to rozciągać, po prostu wolę już przeboleć tą operacje i mieć problem raz na zawsze z głowy. Ale gdy ściągnę kawałek tego napletka i dotknę palcem żołędzi to pojawia sie taki dziwny ból, taki troche nie do opisania. Czy to nadwrażliwość? Czy po operacji to wróci do normy?
Z góry bardzo dziękuję za każdą, nawet minimalną chęć pomocy.
1. Czy zawsze jest konieczne obrzezanie całkowite? Jeśli chodzi o mój napletek (nie wiem czy zawsze tak jest) to zwężony jest tylko koniec, reszta która leży na żółędzi (czy tam żołędziu) jest bardzo luźna i bez problemu mogę ją sobie rozciągać. Czy zamiast wycinać cały nie lepiej jest tylko obciąć tą wąską część?
2. Czy obrzezanie częściowe wiąże się też ze szwami?
3. No i jak już o szwach mowa to nurtuje mnie jeden temat. Jeśli je będę miał to czy podczas wzwodu te szwy nie popękają? Penis robi sie wtedy ponad 2 razy dłuższy, dużo grubszy i nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak te szwy miałby by się na nim utrzymać podczas wzwodu. Miałem ostatnio szwy na brzuchu i wiem że jak sie je naciągnie to po prostu potrafi mocno zaboleć, a co dopiero na najbardziej wrażliwym miejscu... strach pomyśleć.
4 Jak już o erekcji mowa to przyznam że jestem osobą u której z nią nie problem, mój przyjaciel potrafi czasem pobudzić się na delikatną myśl o jakiś zbliżeniach, od zwykłego przytulenia z dziewczyną, a co dopiero mówić o całowaniu. Rano dość często budzę się z erekcją i strasznie boję się jak to będzie po tym zabiegu. Czy istnieją jakieś środki zapobiegające erekcji? Jak byłem w wojsku to chodziły plotki że oni dosypują coś do herbaty by żołnierzom nie chciało sie grzeszyć. Nie wiem czy to prawda czy nie, ale na mnie działało
5. Czy stulejka wpływa na psychikę? Od zawsze jestem osobą nieśmiałą. Odkąd jestem osobą dorosłą i zacząłem sam o siebie dbać, wszystko załatwiać itp. to nieco jest lepiej. Ale w relacjach z kobietami jest po prostu tragicznie. Nie potrafię kompletnie z nimi gadać, a moim jedynym wyjściem był portal randkowy, po kilku latach znalazłem kobietę która też była nieco nieśmiała i razem się przełamaliśmy. Czy wpływ na to może mieć stulejka? Czy jak już będę zdrowy to nabiorę większej pewności siebie i będzie mi łatwiej w życiu, nie tylko seksualnym?
6. Mam jeszcze jeden problem, tylko nie jestem pewny czy akurat stulejka ma coś do tego. Jak sam wywołuję erekcję to potrafię go postawić na 100% bez jakichkolwiek problemów, ale gdy doszło do pierwszych zbliżeń z moją dziewczyną zaobserwowałem coś dziwnego. On stawał ale tak około na 70%, był pionowy, ale nie był na tyle twardy co zawsze, dodatkowo w moich majtkach pojawiała sie zawsze biała plamka, taka po jednej kropelce, niewielka. Podczas tego nie czułem żeby coś sie działo, nie czułem orgazmu ani nic z tych rzeczy, po prostu wypływało z niego coś (nie jestem pewny czy to typowa sperma) i przez to nie potrafił podnieść się na 100% przez całe zajście, aż do wytrysku. Czy to są pierwsze objawy przedwczesnego wytrysku? Czy może winna temu jest właśnie stulejka?
7. Dodam że moja stulejka chyba nie jest do końca całkowita, w spoczynku potrafię odsłonić około 1/3 żołędzia, potem pojawia się ból i nawet nie mam ochoty próbować to rozciągać, po prostu wolę już przeboleć tą operacje i mieć problem raz na zawsze z głowy. Ale gdy ściągnę kawałek tego napletka i dotknę palcem żołędzi to pojawia sie taki dziwny ból, taki troche nie do opisania. Czy to nadwrażliwość? Czy po operacji to wróci do normy?
Z góry bardzo dziękuję za każdą, nawet minimalną chęć pomocy.