kilka dni po obrzezaniu, obawy

[buba]

witam,jestem około tygodnia po zabiegu obrzezania cżęściowego i plastyki wędzidełka. w piewszym dniu zrobił mi się obrzęk na wędzidełku, utrzymuje się do dziś,al napletek mam dalej nasunięty na żołądź, nie zsuwam go,v dopóki nie zagoi się wszystko ładnie i nie zejdzie obrzęk Niestety, dziś wstałem z rana, ok 9 cały we krwi, wystąpiło dość silne krawwawienie, nie wiem dokładnie skąd wydoybywała się krew....Teraz krwawiene ustąpiło, trwało ok pół godziny, godzinę, zastanawiam się czy powinienem udać się do lekarza, czy to normalne, że po porannym wzwodzie wystąpiło krwawienie?

 

[EjBar]

prawdopodobnie puscil ci jakis szew i sie polało, raczej niegroźne.

 

[buba]

prawdopodobnie puscil ci jakis szew i sie polało, raczej niegroźne.

Powinienem iść z tym do lekarza, czy dać sobie spokój jak nie krwawi? bo mi się nie uścmiechav latać z tym do niego, jeśli to pierdoła, znowu mi to wszystko porozciąga, znowu napuchnie i 7 dni rekonwalescencji w dupę :/

 

[zalupekzalupek]

Pamietam, ze po zabiegu wydluzania wedzidelka najbardziej krwawilem (a mialem ich w sumie kilka oddzielnych - wedzidelko, nacinanie poprzeczne skory, obrzezanie czesciowe). Ale bylo to jeszcze pierwszego dnia. Wylalo mi sie z majtek chyba z litr... Skoro u Ciebie juz minal tydzien, to moze to co innego i warto, zeby ktos to obejrzal - ale nie mam w tym doswiadczenia forumowego, jak co poniektorzy, a jedynie wlasne. Dlatego nie chce nic konkretnie zalecac, po prostu dziele sie tym, czego sam doswiadczylem.