Cześć! Od młodości borykam się z zaciśniętym pierścieniem. W 2019 siadałem już na fotel w celu wykonania zabiegu częściowej stulejki, ale w ostatniej chwili doktor kazał przerwać, gdyż wykryto u mnie jakiś tam problem z krwią. W kolejnych latach byłem wielokrotnie u urologa w celu ponownej oceny mojego penisa, ale każdy z nich sugerował mi zupełnie coś innego. W 2019 stwierdzono mi częściową stulejkę, kolejny urolog stwierdził, że w moim przypadku wystarczy tylko przyciąć/skrócić wędzidełko, a jeszcze kolejny tupnął nogą i powiedział, że on mi żadnego skierowania nie da, bo według niego wszystko jest okej. Przedstawiam wam zdjęcia mojego sprzętu i nie obraziłbym się, jakby ktokolwiek poradził mi jaki zabieg byłby najlepszy w moim przypadku? Na drugim zdjęciu wstawię zdjęcie idealnego penisa z internetu, którego chciałbym mieć.
Zdjęcie 1. Jak widzicie napletek swobodnie zaciska mi się w połowie żołędzia, a po całkowitym ściągnięciu jest nieprzyjemny uścisk, który mi doskwiera.
Zdjęcie 2 - tutaj zdjęcie idealnego penisa. Jaki więc byłby idealny zabieg do osiągnięcia takiego efektu?
Zdjęcie 1. Jak widzicie napletek swobodnie zaciska mi się w połowie żołędzia, a po całkowitym ściągnięciu jest nieprzyjemny uścisk, który mi doskwiera.
Zdjęcie 2 - tutaj zdjęcie idealnego penisa. Jaki więc byłby idealny zabieg do osiągnięcia takiego efektu?