Witajcie wszyscy..
Jestem 6 dzień po plastyce napletka i usunięciu wędzidełka. Moczę od 2 dni w rumianku, ale max (w spoczynku) jestem w stanie ściągnąć napletek do 1/3 żołędzi. Nadal mam prawie wszystkie szwy (2 wypadły). Czy powinienem się już martwić? Czy po rozpuszczeniu szwów będzie łatwiej? Lekarz zalecił żebym przez 2 tygodnie nie ściągał napletka ale obawiam się, że wtedy będzie za późno...
Pozdrowienia dla wszystkich którym będzie się chciało odpisać.
Jestem 6 dzień po plastyce napletka i usunięciu wędzidełka. Moczę od 2 dni w rumianku, ale max (w spoczynku) jestem w stanie ściągnąć napletek do 1/3 żołędzi. Nadal mam prawie wszystkie szwy (2 wypadły). Czy powinienem się już martwić? Czy po rozpuszczeniu szwów będzie łatwiej? Lekarz zalecił żebym przez 2 tygodnie nie ściągał napletka ale obawiam się, że wtedy będzie za późno...
Pozdrowienia dla wszystkich którym będzie się chciało odpisać.